Wójt gminy Darłowo zawiesił dyrektorkę szkoły w Dąbkach. Franciszek Kupracz uznał, że to Wiesława Grabińska jest winna błędów formalnych, które pozwoliły wojewodzie zachodniopomorskiemu uchylić uchwałę o likwidacji placówki. Marcin Zydorowicz unieważnił decyzję radnych, bo nie powiadomiono wszystkich rodziców o zamknięciu szkoły.
Wiesława Grabińska nie ma sobie nic do zarzucenia. - Jeżeli rodzic przychodzi i podaje nam takie informacje, to ja nie mam prawa dociekać czy np. rodzice mieszkają razem - tłumaczy dyrektorka.
Co ciekawe Grabińska była wielokrotnie nagradzana przez wójta za dobrą pracę. Ostatnio w marcu. Franciszek Kupracz mówi, że to nie ma znaczenia. - Nie będę tego komentował. Jest konkretna sprawa, są konsekwencje i wszystko wymaga wyjaśnienia - mówi wójt.
Zawieszona dyrektorka zamierza oddać sprawę do sądu.