Koszykarze Spójni chcą zdobyć w sobotę stolicę i wygrać mecz z Legią w rozgrywkach o mistrzostwo Polski. Stargardzianie przed decydującymi spotkaniami o utrzymanie w Energa Basket Lidze wzmocnili skład.
Nowym graczem biało-bordowych został Jimmie Taylor, który ostatnio występował w Grecji. Amerykanin ma 208 cm wzrostu i gra na pozycji centra. Stargardzki klub po tygodniowych testach i sprawdzianach zrezygnował natomiast z Amerykanina Justina Herolda.
Faworytem sobotniej rywalizacji jest walcząca o czołową ósemkę i fazę play-off Legia, ale zespół trenera Kamila Piechuckiego chce sprawić niespodziankę. Na zwycięstwo w Warszawie liczy jeden z czołowych koszykarzy beniaminka rozgrywek Piotr Pamuła.
- Trener już nas nastawił na to, że jedziemy tam po zwycięstwo. Musimy szukać wszędzie tych 2 punktów. Będziemy walczyć wszędzie o niespodzianki. W Warszawie chcielibyśmy wygrać, to byłaby niespodzianka. Po to tam jedziemy, a nie zwiedzić stolicę - powiedział Pamuła.
Mecz koszykarzy Legii ze Spójnią Stargard rozpocznie się o godzinie 15 w Warszawie.
Faworytem sobotniej rywalizacji jest walcząca o czołową ósemkę i fazę play-off Legia, ale zespół trenera Kamila Piechuckiego chce sprawić niespodziankę. Na zwycięstwo w Warszawie liczy jeden z czołowych koszykarzy beniaminka rozgrywek Piotr Pamuła.
- Trener już nas nastawił na to, że jedziemy tam po zwycięstwo. Musimy szukać wszędzie tych 2 punktów. Będziemy walczyć wszędzie o niespodzianki. W Warszawie chcielibyśmy wygrać, to byłaby niespodzianka. Po to tam jedziemy, a nie zwiedzić stolicę - powiedział Pamuła.
Mecz koszykarzy Legii ze Spójnią Stargard rozpocznie się o godzinie 15 w Warszawie.