Machina Czasu
Radio SzczecinRadio Szczecin » Machina Czasu
Profesor Edward Balcerzan i Agata Rokicka z "Domysłami". Fot. Paweł Nowakowski [Wydawnictwo FORMA]
Profesor Edward Balcerzan i Agata Rokicka z "Domysłami". Fot. Paweł Nowakowski [Wydawnictwo FORMA]
Profesor Edward Balcerzan i Agata Rokicka z "Domysłami". Fot. Paweł Nowakowski [Wydawnictwo FORMA]
Profesor Edward Balcerzan i Agata Rokicka z "Domysłami". Fot. Paweł Nowakowski [Wydawnictwo FORMA]
Okładka tomu wierszy "Domysły" Edwarda alcerzana. Fot. mat. promocyjne Wydawnictwa FORMA
Okładka tomu wierszy "Domysły" Edwarda alcerzana. Fot. mat. promocyjne Wydawnictwa FORMA
Profesor Edward Balcerzan to wybitny teoretyk literatury i krytyk literacki. Większość studentów filologii polskiej pamięta swoje doświadczenia z jego tekstami naukowymi - artykułami, szkicami, książkami. A jednocześnie jest tłumaczem, prozaikiem i poetą. Niedawno nakładem szczecińskiego Wydawnictwa Forma ukazały się jego "Domysły”.

O Szczecinie (w którym wiele lat mieszkał i debiutował), o tłumaczeniach, pastiszach, parodiach i innych przygodach człowieka książkowego w dzisiejszej "Machinie czasu". Spróbujemy odpowiedzieć też na podstawowe pytanie: kiedy jest dobra chwila na wiersz?
Agata Rokicka, zapraszam.
Posłuchaj audycji Agaty Rokickiej
Joanna Szczepkowska. Mat. promocyjne
Joanna Szczepkowska. Mat. promocyjne
Joanna Szczepkowska - to jedna z najbardziej wyrazistych i wybitnych polskich aktorek. Drugą jej życiową pasją jest pisanie. Jedna i druga miała swój początek w rodzinnym domu. Jej ojcem był jeden z najwybitniejszych aktorów powojennego pokolenia - Andrzej Szczepkowski, natomiast dziadkiem - znakomity pisarz, znawca antyku, autor "Mitologii" i "Alchemii słowa" - Jan Parandowski.

W teatrze zagrała prawie wszystko: od wielkich ról szekspirowskich po Gołą Babę. Równie wielkie kreacje stworzyła w Teatrze Telewizji i w filmie. Nawet najmniejsze jej role pozostają w pamięci widzów. Pisze wiersze, opowiadania, powieści, książki autobiograficzne. Ostatnio nakładem wydawnictwa Wielka Litera ukazał się jej tom opowiadań "Wyspa Teo".

35 lat temu w Dzienniku Telewizyjnym ogłosiła: "Proszę Państwa, 4 czerwca 1989 roku skończył się w Polsce komunizm". Tym zdaniem również zapisała się w historii.

A co do tego wszystkiego ma czwarta żabka w trzecim rzędzie? Dziś Joanna Szczepkowska w "Machinie czasu".
Posłuchaj audycji Agaty Rokickiej
Z książki "Przy stoliku w Czytelniku"
Z książki "Przy stoliku w Czytelniku"
Antyczna, Blikle, Pod Pikadorem, Mała Ziemiańska, kawiarnie PIW czy Czytelnika. Miejsca, w których w różnych okresach zbierała się artystyczna Warszawa. Peerelowskie władze nie lubiły tych miejsc. Bo tu królowały wolność myśli i słowa. Ale ludzie głosowali na nie nogami, a może, mówiąc precyzyjnie, innymi częściami ciała, bo tam głównie się siedziało. Siedziało i wymieniało poglądy, myśli, uśmiechy albo... gromy.

Zapraszam na drugą część opowieści o kawiarni Czytelnika. Na kawę wybierzemy się z Jarosławem Molendą – dziennikarzem, autorem publikacji popularyzujących historię, w tym wydanej niedawno przez Prószyńskiego i S-kę książki „Przy stoliku w Czytelniku”.
Posłuchaj drugiej części audycji Agaty Rokickiej
Z książki "Przy stoliku w Czytelniku"
Z książki "Przy stoliku w Czytelniku"
Tadeusz Boy-Żeleński, Julian Tuwim, Jan Lechoń, Antoni Słonimski, Gustaw Holoubek, Agnieszka Osiecka, Witold Gombrowicz, Jarosław Iwaszkiewicz, Leopold Tyrmand, Jan Himilsbach, Andrzej Łapicki, Tadeusz Konwicki. Mogę tak wyliczać bez końca. Co łączy te postaci (poza tym, że to ważne dla kultury polskiej osobistości)? Kawiarniany stolik. Niekoniecznie ten sam. Ale nie uprzedzajmy wypadków.

Zapraszam dziś na kawę z Jarosławem Molendą, dziennikarzem, autorem ponad 50 książek, popularyzujących historię, wiedzę o sztuce, różne ciekawe miejsca świata. Tym razem rozmowa toczyć się będzie wokół wydanej niedawno książki „Przy stoliku w Czytelniku”.
Posłuchaj 1 części audycji. Kolejna - za tydzień, 30 czerwca po godzinie 20.
Fot. Agata Rokicka [Radio Szczecin]
Fot. Agata Rokicka [Radio Szczecin]
Na stole leżały dokumenty, zdjęcia, notatki, wspomnienia, ale przede wszystkim listy. W tym te najcenniejsze - korespondencja z Kaługi do Wilna i w drugą stronę.

Jaką drogę przebył Bohdan Mirakowski z Wilna, przez gułag w Kałudze na Pomorze Zachodnie? Dlaczego te pamiątki rodzinne, tak pieczołowicie przez niego gromadzone, znalazły się w szczecińskim antykwariacie? Co się z nimi stanie?

O rodzinie Mirakowskich, losach przedwojennych elit z Kresów i długiej pamięci - dr Wojciech Lizak - historyk, antykwariusz. Zapraszam na "Machinę czasu".
Posłuchaj audycji Agaty Rokickiej
Fot. ze zbiorów autorki
Fot. ze zbiorów autorki
Tym razem wybierzemy się na wzgórze Świątek. Będzie to wędrówka śladami Carla Friedricha Meyera, wybitnego szczecińskiego historyka i geografa, który propagował piękno Puszczy Bukowej.

Tydzień temu to miejsce odwiedziła trójka Niemców - Elisabeth Gründler, jej córka, Hanaan Hegazi i brat - Carl Friedrich Gründler. Chcieli zobaczyć pomnik, którego zdjęcie znaleźli w Wikipedii. Dlaczego?

Towarzyszyła im grupa miłośników historii, zapomnianych miejsc, zabytków i przygody, pod kierownictwem Marka Łuczaka. Marek Łuczak jest nadkomisarzem Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. Jest też doktorem historii, autorem książek o dziejach Szczecina (ale nie tylko), prezesem Pomorskiego Towarzystwa Historycznego.

W zeszłym tygodniu Marek Łuczak został wyróżniony prestiżową nagrodą Kobedian’24. Nagroda, ustanowiona przez Generalnego Konserwatora Zabytków i Instytut Bezpieczeństwa Dziedzictwa, przyznawana jest osobom i instytucjom zasłużonym dla ochrony zabytków i odzyskiwania utraconych dzieł sztuki. Gratulujemy i dziękujemy!


Posłuchaj audycji Agaty Rokickiej
Helena Majdaniec w sukience podarowanej Muzeum Polskiej Piosenki w Opolu. Fot. Archiwum rodziny Heleny Majdaniec.
Helena Majdaniec w sukience podarowanej Muzeum Polskiej Piosenki w Opolu. Fot. Archiwum rodziny Heleny Majdaniec.
Dziś opowieść o Festiwalu Polskiej Piosenki, który od 1963 roku organizowany jest w Opolu.

Kto z kim niemal pobił się na scenie; komu orkiestra specjalnie zafałszowała, żeby stracił szansę na nagrodę; kto wypchnął zestresowaną Ewę Demarczyk na scenę, bo stała za kulisami jak sparaliżowana i nie chciała wyjść. Takie historie znajdą się w Machinie czasu. Ale przede wszystkim będzie to opowieść o polskiej piosence, która - cytując Starszych Panów - "jest dobra na wszystko".

Naszym gościem jest Rafał Podraza, dziennikarz, biograf, autor książek i artykułów poświęconych polskiej muzyce rozrywkowej. Zapraszamy po 20.
Posłuchaj audycji Agaty Rokickiej
Z prawej: Ludwika Wujec. Zdjęcie: Andrzej Łazowski.
Z prawej: Ludwika Wujec. Zdjęcie: Andrzej Łazowski.
Od lewej: Ludwika Wujec, dr Michał Paziewski i autorka. Zdjęcie: Andrzej Łazowski.
Od lewej: Ludwika Wujec, dr Michał Paziewski i autorka. Zdjęcie: Andrzej Łazowski.
"Warto się angażować. Warto próbować zmieniać świat. W imię wartości."

Ludwika Wujec miała w sobie siłę, mądrość i odwagę, by działać. Nie wiem, czy kiedykolwiek zwątpiła w swoją moc sprawczą. Ale też miała chyba duże wsparcie w mężu, Henryku. W życiu pomagało jej poczucia humoru. Wierzyła w moc współpracy, solidarności, świadomej obywatelskości.

26 maja zmarła Ludwika Wujec - działaczka społeczna, w czasach PRL opozycjonistka.

Współpracowała z Komitetem Obrony Robotników, działała w Solidarności. W stanie wojennym była internowana. W wolnej Polsce działała między innymi w Unii Demokratycznej i Unii Wolności. Była też warszawską radną. W latach 2005-2006 była członkiem Partii Demokratycznej.

W 2015 r. odwiedziła Szczecin, by pomóc promować film Marty Dzido i Piotra Śliwowskiego „Solidarność według kobiet”. Dla Ludwiki Wujec sprawa odzyskania dla kobiet może nie tyle miejsca w historii (bo to przecież mają), co miejsca w narracji o historii było ważną kwestią.
Posłuchaj audycji Agaty Rokickiej
Fot. Agata Rokicka [Radio Szczecin]
Fot. Agata Rokicka [Radio Szczecin]
"Bez miasta nie ma teatru. Teatr publiczny jest bowiem wytworem kultury miejskiej. Tylko tam znajdą się widzowie gwarantujący ekonomiczną zasadność działalności teatru, dający byt aktorom, tylko tam od dzieciństwa można oswajać mieszkańców z teatrem i jego konwencjami. W mieście może powstać powszechna oświata i kultura literacka piszących i czytających (pomijam tu wysepki kultury, jakie w średniowieczu i renesansie tworzyły dwory książęce czy królewskie, takoż opactwa czy – później – kolegia jezuickie)." – pisze w swojej książce „Szekspir. Siedem grzechów głównych (z zarazą w tle)” Jerzy Limon.

Bez miasta nie ma teatru. Bez teatru nie ma miasta. Na spacer po czasie z teatrem w roli głównej zaprasza Przemek Głowa, przewodnik po Szczecinie - podczas Westiwalu, który rozpocznie się 24 maja, a już dziś w „Machinie czasu”, po 20.

Szczegóły znajdziecie na stronie Westiwalu.
Posłuchaj audycji Agaty Rokickiej