Klienci banków, którzy spłacają kredyt zaciągnięty we frankach szwajcarskich z wolna wpadają w panikę. W Polsce to 700 tysięcy osób.
Już w poniedziałek Polskę obiegła informacja, że wkrótce frank szwajcarski może kosztować nawet więcej niż cztery złote. Obecna cena franka jest na poziomie 3,5 zł i już ona jest dla niektórych na granicy wypłacalności.
- Zaczęło się dawno temu od kredytu hipotecznego we frankach na drobne 50 tysięcy. Po 10 latach mam do spłacenia jeszcze 60 tysięcy - mówi jedna z osób mających kredyt.
Za mniej więcej miesiąc Szwajcarzy będą głosowali nad zwiększeniem rezerw złota w swoim banku centralnym. Idea jest taka, żeby frank szwajcarski miał większe pokrycie w złocie - tak bywało w latach minionych. W konsekwencji jednak może wzrosnąć cena franka.
- Zaczęło się dawno temu od kredytu hipotecznego we frankach na drobne 50 tysięcy. Po 10 latach mam do spłacenia jeszcze 60 tysięcy - mówi jedna z osób mających kredyt.
Za mniej więcej miesiąc Szwajcarzy będą głosowali nad zwiększeniem rezerw złota w swoim banku centralnym. Idea jest taka, żeby frank szwajcarski miał większe pokrycie w złocie - tak bywało w latach minionych. W konsekwencji jednak może wzrosnąć cena franka.