O polsko-niemieckiej przeszłości i ukraińskim kryzysie rozmawiały szefowe polskiego i niemieckiego rządu, które spotkały się w Krzyżowej, by uczcić 25-lecie polsko-niemieckiego pojednania.
- Polska i Niemcy opowiadają się za bezpieczeństwem i wolnością. To jest ważne i to widać szczególnie teraz wobec kryzysu na Ukrainie, której terytorialność została naruszona - powiedziała kanclerz Niemiec Angela Merkel. - Dla nas ważne jest tutaj zastosowanie prawa, a nie prawo silniejszego.
Kanclerz dodała, że Niemcy doskonale rozumieją obawy Polaków biorąc pod uwagę historię Polski.
- Niemcy są świadomi okrucieństw i odpowiedzialności za nie. Na tym historycznym tle należy rozpatrywać wypędzenia Niemców z dzisiejszych terenów Polski. Wypędzenie jest bezprawiem, ale nie byłoby ono możliwe, gdyby nie wcześniejsze zbrodnie nazistowskich Niemiec - dodała kanclerz Merkel.
Kanclerz Niemiec i premier polskiego rządu spotkały się w miejscu, gdzie w listopadzie 1989 r. spotkali się premier Tadeusz Mazowiecki oraz kanclerz Helmut Kohl.
- Przekazanie sobie znaku pokoju przez Tadeusza Mazowieckiego i Helmuta Kohla stało się mocnym znakiem woli pojednania i woli tworzenia nowych, lepszych relacji między Polakami i Niemcami - stwierdziła Kopacz.
Szefowa polskiego rządu zaznaczyła, że nie jesteśmy zakładnikami historii, przeciwnie - potrafimy wyciągać z historii wnioski.
- Tak było też w listopadzie 1989 roku - podkreśliła Kopacz. - Wtedy wolna Polska opowiedziała się za zjednoczeniem dwóch państw niemieckich.
Jak zaznaczyła, za tym wsparciem stało przekonanie, że zjednoczone, demokratyczne i europejskie Niemcy są dla Polski "najlepszą rękojmią na przyszłość".
- Polsce i Niemcom udało się wiele osiągnąć od czasu symbolicznego pojednania - mówiła kanclerz Niemiec.
Jak mówiła Angela Merkel, "dziś Polacy w Niemczech i Niemcy w Polsce okazują się budowniczymi pomostów pomiędzy naszymi krajami. 10 lat po przystąpieniu do UE nasza współpraca jest ściślejsza niż kiedykolwiek, nasze rządy prowadzą regularnie dialog, podzielamy wspólne cele i interesy, podzielamy te same wartości".
Jak dodała, oba kraje przejmują odpowiedzialność w Europie i za Europę". Wskazała, że odnosi się to do wielu dziedzin m.in. współpracy z Francją w ramach Trójkąta Weimarskiego oraz stosunków Unii Europejskiej i państw wschodnich.
TVN24/x-news
Kanclerz dodała, że Niemcy doskonale rozumieją obawy Polaków biorąc pod uwagę historię Polski.
- Niemcy są świadomi okrucieństw i odpowiedzialności za nie. Na tym historycznym tle należy rozpatrywać wypędzenia Niemców z dzisiejszych terenów Polski. Wypędzenie jest bezprawiem, ale nie byłoby ono możliwe, gdyby nie wcześniejsze zbrodnie nazistowskich Niemiec - dodała kanclerz Merkel.
Kanclerz Niemiec i premier polskiego rządu spotkały się w miejscu, gdzie w listopadzie 1989 r. spotkali się premier Tadeusz Mazowiecki oraz kanclerz Helmut Kohl.
- Przekazanie sobie znaku pokoju przez Tadeusza Mazowieckiego i Helmuta Kohla stało się mocnym znakiem woli pojednania i woli tworzenia nowych, lepszych relacji między Polakami i Niemcami - stwierdziła Kopacz.
Szefowa polskiego rządu zaznaczyła, że nie jesteśmy zakładnikami historii, przeciwnie - potrafimy wyciągać z historii wnioski.
- Tak było też w listopadzie 1989 roku - podkreśliła Kopacz. - Wtedy wolna Polska opowiedziała się za zjednoczeniem dwóch państw niemieckich.
Jak zaznaczyła, za tym wsparciem stało przekonanie, że zjednoczone, demokratyczne i europejskie Niemcy są dla Polski "najlepszą rękojmią na przyszłość".
- Polsce i Niemcom udało się wiele osiągnąć od czasu symbolicznego pojednania - mówiła kanclerz Niemiec.
Jak mówiła Angela Merkel, "dziś Polacy w Niemczech i Niemcy w Polsce okazują się budowniczymi pomostów pomiędzy naszymi krajami. 10 lat po przystąpieniu do UE nasza współpraca jest ściślejsza niż kiedykolwiek, nasze rządy prowadzą regularnie dialog, podzielamy wspólne cele i interesy, podzielamy te same wartości".
Jak dodała, oba kraje przejmują odpowiedzialność w Europie i za Europę". Wskazała, że odnosi się to do wielu dziedzin m.in. współpracy z Francją w ramach Trójkąta Weimarskiego oraz stosunków Unii Europejskiej i państw wschodnich.
TVN24/x-news
- Polska i Niemcy opowiadają się za bezpieczeństwem i wolnością. To jest ważne i to widać szczególnie teraz wobec kryzysu na Ukrainie, której terytorialność została naruszona - powiedziała kanclerz Niemiec Angela Merkel.
- Przekazanie sobie znaku pokoju przez Tadeusza Mazowieckiego i Helmuta Kohla stało się mocnym znakiem woli pojednania i woli tworzenia nowych, lepszych relacji między Polakami i Niemcami - stwierdziła premier Ewa Kopacz.