Zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem, usiłowanie zabójstwa, a także spowodowanie katastrofy budowlanej zagrażającej życiu i zdrowiu wielu osób - takie zarzuty usłyszał 62-latek, który w poniedziałek podpalił Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Makowie w powiecie skierniewickim.
Według śledczych po wznieceniu pożaru Leszek G. miał trzymać drzwi biura, aby kobiety nie mogły się z niego wydostać.
Na razie nie wiadomo jakie były motywy podpalenia. Mężczyzna doraźnie korzystał z pomocy ośrodka.
TVN24/x-news