Już nie za brawurową jazdę, a za wyłudzanie kredytów - za to stanie przed sądem Robert N. "Frog". Mokotowska prokuratura oskarżyła go o wykorzystanie nieprawdziwych dokumentów o zarobkach przy braniu kredytów - informuje TVP Info.
O "Frogu" zrobiło się głośno, gdy w czerwcu ubiegłego roku w internecie pojawił się film nagrany kamerą umieszczoną w aucie.
Widać na nim jak mężczyzna - w trakcie śledztwa potwierdzono, że był to Robert N. - jadąc ulicami Warszawy wjeżdża na skrzyżowanie na czerwonym świetle, pędzi z dużą prędkością czy ściga się z motocyklistami.
"Frog" został zatrzymany przez policję. Prokuratura postawiła mu dwa zarzuty sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Grozi za to do ośmiu lat więzienia.