Autokar, który przyjechał po turystów z Polski, dotarł do Chorwacji spóźniony kilkanaście godzin, a gdy ruszył w trasę powrotną, zepsuł się po kilkudziesięciu kilometrach.

Pojazd wysłał po wczasowiczów małopolski urząd marszałkowski. Urzędnicy twierdzą że autobus był nowy. Na razie nie wiadomo kiedy na miejsce dotrze autokar zastępczy.

Na transport czeka blisko 50 osób, niektórzy przyjechali na miejsce zbiórki aż z Czarnogóry.

Biuro podróży Intertour ogłosiło upadłość w ubiegłym tygodniu. Operator twierdzi, że jest ubezpieczony i pieniądze z tego mają pokryć koszty powrotów blisko 200 jego klientów. Znajdują się oni na wakacjach poza granicami kraju, między innymi w Chorwacji, Bułgarii i Czarnogórze.