Brygada w każdym województwie a w każdym mieście batalion z uzbrojonymi ochotnikami - tak w skrócie będzie wyglądała struktura nowej formacji, którą zamierza powołać Minister Obrony Narodowej.
Antoni Macierewicz podpisał koncepcję utworzenia w Polsce obrony terytorialnej. Według ministra jest ona potrzebna ze względu na zagrożenie związane z imperialnymi zamiarami Rosji.
W założeniu obrona terytorialna to 35 tysięcy żołnierzy. Pierwsze trzy brygady mają zacząć działać do 2017 roku. Reszta najdalej dwa lata później. Pojedyncza brygada będzie liczyć najprawdopodobniej od 1,5 do 2,5 tysiąca żołnierzy. Takich oddziałów ma być łącznie 17 - dwa na Mazowszu i po jednym w każdym innym województwie.
Do tego struktury OT mają też działać na szczeblu miast wojewódzkich - jako bataliony - i w powiatach - jako kompanie. Tych ostatnich ma być ponad 360 pogrupowanych w przeszło 80 batalionów. Zgodnie z koncepcją całą strukturą ma zawiadywać dowództwo obrony terytorialnej w Sztabie Generalnym Wojska Polskiego.
Dostęp żołnierzy obrony terytorialnej do broni ma być regulowany przepisami wojskowymi. Szef MON podkreśla, że ważne miejsce w strukturach OT zajmą organizacje proobronne.
W założeniu obrona terytorialna to 35 tysięcy żołnierzy. Pierwsze trzy brygady mają zacząć działać do 2017 roku. Reszta najdalej dwa lata później. Pojedyncza brygada będzie liczyć najprawdopodobniej od 1,5 do 2,5 tysiąca żołnierzy. Takich oddziałów ma być łącznie 17 - dwa na Mazowszu i po jednym w każdym innym województwie.
Do tego struktury OT mają też działać na szczeblu miast wojewódzkich - jako bataliony - i w powiatach - jako kompanie. Tych ostatnich ma być ponad 360 pogrupowanych w przeszło 80 batalionów. Zgodnie z koncepcją całą strukturą ma zawiadywać dowództwo obrony terytorialnej w Sztabie Generalnym Wojska Polskiego.
Dostęp żołnierzy obrony terytorialnej do broni ma być regulowany przepisami wojskowymi. Szef MON podkreśla, że ważne miejsce w strukturach OT zajmą organizacje proobronne.