Sejm uchwalił. Prezydent tuż przed końcem roku podpisał. Zmieniona ustawa o ochronie przyrody pozwala od teraz prywatnym właścicielom działek na wycięcie nawet dużych drzew, bez konieczności uzyskania pozwoleń i wnoszenia bardzo wysokich opłat.
- Niektórzy bezmyślnie posadzili drzewko. - Tam są choroby, roznoszą się na gruszki, wszystko choruje. - Sąsiad sąsiadowi światło zabierał. Ładne były, ale z czasem trzeba to usunąć - mówią działkowicze.
Innego zdania są ekolodzy. To zbyt duża ingerencja w ekosystem - mówi Katarzyna Jagiełło z Greenpeace.
- Nawet ponad 70 letni grab może zostać usunięty. To są ogromne, wspaniałe drzewa - mówi Jagiełło.
Przedsiębiorcy prowadzący działalność gospodarczą będą jednak musieli nadal starać się o zgodę, ale dopiero wówczas, jeśli obwód pnia drzewa przeznaczonego do wycinki na wysokości 130 cm przekracza metr.
Zanim jednak przystąpimy do wycinki warto sięgnąć do całego tekstu ustawy.