W sobotę mija szósta rocznica gigantycznego trzęsienia ziemi, fali tsunami i drugiej, co do wielkości, awarii jądrowej w historii. Tragiczne wydarzenia rozegrały się w japońskiej Fukushimie 11 marca 2011 roku.
Japonistka z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu i SWPS, dr Beata Bochorodycz, która niedawno odwiedziła rejon Fukushimy, powiedziała, że dla wielu tamtejszych mieszkańców katastrofa dotąd trwa. Jak poinformowała, obecnie ponad 33 tysiące osób (z początkowych 95 tysięcy) mieszka w kwaterach zastępczych, wiele z nich w pomieszczeniach, które przypominają nasze baraki budowlane.
Według najnowszych szacunków rządu, całkowity koszt usuwania skutków awarii atomowej i odszkodowań wyniesie 180 miliardów dolarów.