Ukraiński prezydent potępił ostrzelanie polskiego konsulatu w Łucku. W nocy nieznani sprawcy ostrzelali polską placówkę konsularną prawdopodobnie z użyciem miotacza granatów przeciwpancernych.
Petro Poroszenko napisał na swojej stronie internetowej, że zdecydowanie potępia ostrzał polskiego konsulatu. Ukraiński prezydent poinformował, że polecił użycia wszelkich starań w celu wyjaśnienia incydentu i znalezienia winnych. Petro Poroszenko polecił też wzmocnienie ochrony wszystkich placówek dyplomatycznych i konsularnych na Ukrainie.
Do incydentu odniosła się także ukraińska wicepremier Iwanna Kłympusz-Cyncadze. Jak oceniła, ostrzelanie konsulatu w Łucku to prowokacja i akt terroryzmu, poprzez który trzecia strona chce pokłócić Ukraińców i Polaków. Wcześniej incydent potępił szef ukraińskiego MSZ Pawło Klimkin.
W wyniku ostrzału uszkodzony został dach budynku. Widnieje w nim kilkudziesięciocentymetrowy otwór. Odłamki pocisku uszkodziły jedno z okien oraz sufity.