Tomasz Gollob odłączony od respiratora i wybudzony ze śpiączki farmakologicznej.
Żużlowiec, który w niedzielę miał poważny wypadek na torze motocrossowym, oddycha już samodzielnie - mówi doktor Robert Włodarski ze szpitala w Bydgoszczy. - Rozmawiałem z nim. Jest w kontakcie. Chciał rozmawiać z rodziną.
Tomasz Gollob trafił do szpitala w niedzielę po wypadku w Chełmnie. Żużlowiec stracił panowanie nad swoim motocyklem podczas treningu przed wyścigiem motocrossowym.
Doznał urazu klatki piersiowej, ma uszkodzony rdzeń kręgowy.
- Po operacji zespolenia złamanego kręgosłupa trafił na oddział intensywnej terapii, ponieważ obrażenia klatki piersiowej okazały się bardziej obszerne niż tylko w obszarze kręgosłupa odcinka piersiowego. Do tej pory pozostaje niewydolny oddechowo. Jest podłączony do respiratora, nie jest w stanie samodzielnie oddychać, chociaż sytuacja poprawia się z godziny na godzinę - mówi ordynator Oddziału Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii Szpitala Wojskowego w Bydgoszczy, Robert Włodarski.
Tomasz Gollob to najlepszy polski żużlowiec w historii. W swojej karierze siedmiokrotnie zdobywał tytuł mistrza świata. W tej chwili lekarze nie chcą wyrokować, czy mistrz będzie mógł wrócić do sportu.
Tomasz Gollob trafił do szpitala w niedzielę po wypadku w Chełmnie. Żużlowiec stracił panowanie nad swoim motocyklem podczas treningu przed wyścigiem motocrossowym.
Doznał urazu klatki piersiowej, ma uszkodzony rdzeń kręgowy.
- Po operacji zespolenia złamanego kręgosłupa trafił na oddział intensywnej terapii, ponieważ obrażenia klatki piersiowej okazały się bardziej obszerne niż tylko w obszarze kręgosłupa odcinka piersiowego. Do tej pory pozostaje niewydolny oddechowo. Jest podłączony do respiratora, nie jest w stanie samodzielnie oddychać, chociaż sytuacja poprawia się z godziny na godzinę - mówi ordynator Oddziału Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii Szpitala Wojskowego w Bydgoszczy, Robert Włodarski.
Tomasz Gollob to najlepszy polski żużlowiec w historii. W swojej karierze siedmiokrotnie zdobywał tytuł mistrza świata. W tej chwili lekarze nie chcą wyrokować, czy mistrz będzie mógł wrócić do sportu.