Przywódcy 27 krajów Unii Europejskiej przyjęli w Brukseli rekomendacje do negocjacji z Londynem w sprawie Brexitu. Premier Beata Szydło mówiła po zakończeniu szczytu, że przywódcy zamanifestowali jedność. Wyraziła nadzieję, że zostanie ona utrzymana podczas rozmów z Wielką Brytanią.
Przed szczytem w nieoficjalnych rozmowach można było usłyszeć, że spotkanie przebiegnie sprawnie i bez zakłóceń. Jednak takiego tempa nikt się chyba nie spodziewał. Przygotowany wcześniej przez przedstawicieli europejskich stolic dokument został zaakceptowany jednomyślnie w ciągu minuty.
- To ogromna praca wszystkich państw członkowskich i wszystkim należą się podziękowania oraz gratulacje - mówiła premier Beata Szydło. - Dzisiejszą atmosferę określiłabym jako świąteczną. Wszyscy podkreślali, że jest jedność - odpowiadała szefowa rządu, pytana o atmosferę na szczycie.
Dla Polski teraz najważniejsze są prawa obywateli i kwestie finansowe. Wiceminister spraw zagranicznych Konrad Szymański powiedział, że wspólnym celem powinno być możliwie jak najszersze partnerstwo między Wielką Brytanią i Unią Europejską.
- Nie chcemy negocjacji utrzymanych w atmosferze karania i oskarżania się, w atmosferze niezdrowej. Chcemy uniknąć tego wszystkiego po to, żeby otworzyć drzwi do akceptacji tego porozumienia po stronie europejskiej i brytyjskiej - mówił Szymański.
Rzeczywiste negocjacje rozpoczną się po zakończeniu przedterminowych wyborów na Wyspach, które odbędą się 8 czerwca.