Lider ugrupowania przekonywał w sobotę, że urzędy wojewodów należy zlikwidować między innymi dlatego, że obecne uprawnienia wojewodów krzyżują się z uprawnieniami marszałków.

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej zapowiedział też, że zgodnie z planami jego ugrupowania samorządy będą miały możliwość wpływania na kwotę wolną od podatków. Grzegorz Schetyna mówił też, że jego partia chce zmienić system zarządzania szkołami i zmniejszyć nierówności społeczne pomiędzy poszczególnymi regionami Polski.

- Państwo musi potrafić przeciwdziałać podziałowi na Polskę A i Polskę B, ale nie w ten sposób, że stanie się właścicielem wszystkiego. Tylko silne samorządy zatrzymają centralizm i upartyjnianie państwa. Dlatego przed wyborami stworzymy wielką koalicję z wszystkimi prosamorządowymi partiami i organizacjami lokalnymi - zapowiedział Schetyna.

Według obowiązującego kodeksu wyborczego wybory samorządowe w przyszłym roku powinny odbyć się w ostatnim wolnym dniu przed upływem kadencji rad. To oznacza wybory 11 listopada. Inna data jest możliwa tylko w przypadku nowelizacji kodeksu.

W listopadzie rozpoczną się w Platformie Obywatelskiej wybory wewnętrzne, które mogą doprowadzić do wymiany całego zarządu partii - z wyjątkiem Grzegorza Schetyny. Jego kadencja potrwa do 2020 roku.