W Kijowie polska delegacja oddała hołd powstańcom styczniowym. Stało się po uroczystościach upamiętniających polskie ofiary stalinowskiego terroru spoczywające na podkijowskim Polskim Cmentarzu w Bykowni.
W Kijowie wicepremier i minister kultury Piotr Gliński złożył kwiaty przy krzyżu, upamiętniającym powstańców styczniowych, a następnie zwiedził wystawę poświęconą Powstaniu Styczniowemu w tak zwanej Krzywej Kaponierze.
- W twierdzy kijowskiej jest muzeum, w którym znaczna część ekspozycji poświęcona jest Powstaniu Styczniowemu, polskim bohaterom, to bardzo piękne i wzruszające, trudno było nie złożyć tu wizyty - mówił min. Gliński.
W Kijowie i okolicach w czasie Powstania Styczniowego zorganizowano kilka oddziałów, liczących w sumie ponad 600 powstańców. Ich walki zakończyły się porażką, a znaczna część powstańców trafiła do więzienia w Krzywej Kaponierze - części kijowskiej twierdzy. Pięciu dowódców powstańczych oddziałów rozstrzelano pod murem twierdzy.
- W twierdzy kijowskiej jest muzeum, w którym znaczna część ekspozycji poświęcona jest Powstaniu Styczniowemu, polskim bohaterom, to bardzo piękne i wzruszające, trudno było nie złożyć tu wizyty - mówił min. Gliński.
W Kijowie i okolicach w czasie Powstania Styczniowego zorganizowano kilka oddziałów, liczących w sumie ponad 600 powstańców. Ich walki zakończyły się porażką, a znaczna część powstańców trafiła do więzienia w Krzywej Kaponierze - części kijowskiej twierdzy. Pięciu dowódców powstańczych oddziałów rozstrzelano pod murem twierdzy.