Antoni Macierewicz podsumował wydatki resortu na modernizację techniczną polskiej armii. Podkreślił, że budżet przeznaczony na ten cel drugi rok z rzędu udało się w pełni zrealizować. Wyjaśnił, że planowany zakup okrętów podwodnych był przedmiotem jego ubiegłotygodniowej rozmowy z minister obrony Francji Florence Parly.

- W ubiegły piątek przeprowadziliśmy rozmowę, która tworzy dobrą perspektywę, iż w tym roku zostanie wybrany nasz partner w produkcji okrętów podwodnych. Mamy tez bardzo dobre propozycje ze strony Szwecji, jak i Niemiec. Ostateczny wybór nastąpi w ciągu najbliższego czasu - mówił minister obrony narodowej.

Wcześniej, podczas uroczystości podpisania umowy na budowę niszczycieli min i okrętu ratowniczego, wiceminister obrony narodowej Bartosz Kownacki potwierdził, że są brani pod uwagę trzej kontrahenci.

- Jesteśmy na ostatniej fazie decyzji odnośnie wskazania głównego wykonawcy. Cały czas są w grze trzy podmioty: szwedzki Saab, francuski Naval Group i niemiecki TKMS. Tak naprawdę brakuje nam kilku drobnych składowych informacji od naszych partnerów, żeby móc rekomendować takie lub inne rozwiązanie - mówił Kownacki.

W październiku Antoni Macierewicz poinformował, że Francja zaproponowała Polsce zakup okrętów Scorpene w pakiecie z pociskami manewrującymi o zasięgu tysiąca kilometrów.

Plan modernizacji technicznej polskiej marynarki przewiduje zakup trzech okrętów podwodnych. Kierownictwo resortu obrony w ostatnich miesiącach sugerowało jednak, że kontrakt może być większy i ostatecznie kupimy cztery jednostki podwodne.