Zakończenie procesu rekonstrukcji gabinetu premiera zapowiedziała w poniedziałek rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska. Według spekulacji medialnych przesądzony zdaje się los ministrów: spraw zagranicznych i cyfryzacji. Nowych szefów mogą dostać też resorty środowiska i zdrowia.

Joanna Kopcińska zapowiadając zakończenie rekonstrukcji rządu, nie chciała ujawniać szczegółów zmian w gabinecie premiera Mateusza Morawieckiego. Powiedziała, że to otwarcie nowego etapu. Na antenie TVP Info przekonywała, że Prawo i Sprawiedliwość zrealizowało już dużą część wyborczych obietnic.

- Pewien etap został zamknięty i zrealizowany. Przystępujemy do kolejnego i gdzieniegdzie nastąpią zmiany. Nie mówimy o tym, że coś było nie tak robione, bo to nieprawda. Każdy resort wprowadził dobre zmiany, ale nowy premier ma nowe spojrzenie realizację określonego kierunku zmian - powiedziała Kopcińska.

Nieco więcej powiedział wicemarszałek Senatu Adam Bielan.

- Od wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego kilka tygodni temu wiemy, że rekonstrukcja będzie głęboka. Obejmie kilka resortów, ale nie chcę ujawniać żadnych informacji. Musimy poczekać na ogłoszenie tych decyzji przez pana premiera - zakończył Bielan.

Na temat rekonstrukcji w poniedziałek wypowiedział się w poniedziałek również wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin. - To będzie rekonstrukcja, która obejmie mniej więcej jedną trzecią resortów. Ostateczne ustalenia zapadają dosłownie w tej chwili. Trwają jeszcze finalne rozmowy - zaznaczył Gowin.

Jarosław Gowin dodał, że zgodnie z umową koalicyjną, politycy z jego ugrupowania będą kierować dwoma resortami. O zmianach w rządzie kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości rozmawiało podczas spotkania, do którego doszło w czwartek.

Wniosek po powołanie nowych ministrów dziś po godzinie 7 rano trafił do Kancelarii Prezydenta. Jak podkreśla minister spraw wewnętrznych Mariusz Błaszczak, prezydent miał duży wpływ na kształt rekonstrukcji.

Pierwsze posiedzenie nowego rządu odbędzie się o godzinie 13.30.