Śmiertelny wypadek wydarzył się na przejeździe kolejowym w Zaskalu, koło Szaflar. 18-letnia kobieta, w czasie egzaminu na prawo jazdy, wjechała na niestrzeżony przejazd kolejowy.
- Wiemy wstępnie, że ten samochód zgasł, ustalamy teraz szczegóły tego zdarzenia, wiemy, że egzaminator zdążył wysiąść z tego pojazdu. Niestety kierująca doznała poważnych obrażeń ciała, została zabrana do szpitala, gdzie zmarła. W tej chwili na miejscu prowadzimy oględziny z udziałem prokuratora, komisji badania wypadków kolejowych - powiedział Sebastian Gleń, rzecznik małopolskiej policji.
W wypadku nie ucierpiał żaden z sześćdziesięciu pasażerów pociągu. Zarówno egzaminator i maszynista byli trzeźwi, jak mówi Sebastian Gleń.
- Prokuratura będzie podejmować decyzję, czy ewentualnie egzaminator miałby jakieś konsekwencje ponosić, w związku z tym zdarzeniem, ale nie możemy o tym teraz przesądzać, musimy zbadać okoliczności zdarzenia - powiedział Sebastian Gleń.
Policja apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności przy przejeżdżaniu przez tory kolejowe. Do podobnego wypadku doszło w czwartek w Andrychowie. Na szczęście nikt nie odniósł poważnych obrażeń. W tym tygodniu, w Małopolsce, to już drugi wypadek na niestrzeżonym przejeździe kolejowym.