Minister spraw wewnętrznych Joachim Brudziński oddał się do dyspozycji premiera w związku z zabójstwem prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
Podczas posiedzenia Sejmu szef resortu spraw wewnętrznych i administracji udzielił informacji o śledztwie dotyczącym zabójstwa prezydenta Gdańska oraz o funkcjonowaniu systemu więziennictwa i wymiaru sprawiedliwości. Joachim Brudziński podkreślił, że nie ucieka od odpowiedzialności w tej sprawie.
- Moja odpowiedzialność w tej sprawie jest oczywista. Wysoka Izba ma prawo mnie odwołać, oddaję się do dyspozycji pana premiera. Za plecami kogokolwiek nie mam zamiaru się chować. Czuję się odpowiedzialny również za to, co się stało. Nie ma we mnie w tej chwili ani próby ucieczki ani odżegnywania się od odpowiedzialności - zaznaczył Brudziński.
Minister spraw wewnętrznych zaapelował, aby z zabójstwa prezydenta Gdańska "wyciągnąć wnioski" i wdrożyć rozwiązania, które w przyszłości uniemożliwią dokonania "tak dramatycznego przestępstwa".
- Moja odpowiedzialność w tej sprawie jest oczywista. Wysoka Izba ma prawo mnie odwołać, oddaję się do dyspozycji pana premiera. Za plecami kogokolwiek nie mam zamiaru się chować. Czuję się odpowiedzialny również za to, co się stało. Nie ma we mnie w tej chwili ani próby ucieczki ani odżegnywania się od odpowiedzialności - zaznaczył Brudziński.
Minister spraw wewnętrznych zaapelował, aby z zabójstwa prezydenta Gdańska "wyciągnąć wnioski" i wdrożyć rozwiązania, które w przyszłości uniemożliwią dokonania "tak dramatycznego przestępstwa".
Dodaj komentarz 3 komentarze
Przydałyby się zmiany w systemie nadzoru firm ochroniarskich. Nie może być tak, że pracownicy nie są weryfikowani pod kątem karalności, dopuszczani są pracownicy, którzy nie mają stosownych uprawnień, podpisywane są umowy z osobami poniżej 18 roku życia, wykorzystywane są prywatne urządzenia, a pracownicy nie posiadają legitymacji - a własnie takie zastrzeżenia stwierdzono po kontroli agencji zabezpieczającej feralny finał WOŚP.
Szkoda tylko że tak późno ale ręka rękę myje zrobił to tylko pod publikę !
A ja uwarzam ze p.Brudzinski to nowy Adamowicz bo wie co chce i jego charyzma powinna byc dalej dla naszego regionu przelozona.Zgadzam sie z p.Frasyniukiem.