Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Fot. pixabay.com / ninocare (CC0 domena publiczna)
Fot. pixabay.com / ninocare (CC0 domena publiczna)
Tysiąc policjantów w Rzymie pilnuje, czy mieszkańcy, którzy po ponad 2 miesiącach mogą weekendowe wieczory spędzać w barach i na ulicach, nie łamią przepisu o zachowaniu bezpiecznej odległości i nie tworzą zbyt dużych zbiorowisk.
Niestety Włosi, zwłaszcza najmłodsi, chcą nadrobić stracony czas i nie zachowują ostrożności. Tak jest w całym kraju.

Życie nocne we Włoszech rozkwitło na nowo pięć dni po otwarciu barów, restauracji i klubów. Tysiące młodych wieczory spędza na ulicach z drinkami w ręku, w tłumie i bez maseczek. W kraju zaostrzono kontrole. W Rzymie posypały się pierwsze kary w modnych miejscach, między innymi w okolicy mostu Milvio. W Perugii zamknięto cały bar, a zaraz potem zarządzono w popularnej wśród młodych dzielnicy zamykanie lokali już o 21.00. Włodarze miasta i regionów obawiają się wzrostu liczby zakażeń po tym weekendzie.

Minister spraw wewnętrznych Włoch Luciana Lamorgese usprawiedliwia młodzież mówiąc, że lekceważeniu nakazów winna jest tak długa kwarantanna. Ma jednak nadzieję, że poczucie odpowiedzialności wróci, bo teraz bardziej niż kiedykolwiek trzeba być ostrożnym.

Tymczasem w Codogno, gdzie doszło do pierwszego we Włoszech zakażenia i które zamknięto jako pierwsze w kraju, sami bariści sprawdzają, czy klienci noszą maseczki i dbają o dystans. Jeśli nie - odmawiają obsługi.
Relacja Urszuli Rzepczak (Polsat News).

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty