Ambasadorowie unijnych krajów w poniedziałek mają podjąć decyzję w sprawie listy krajów, których obywatele od 1 lipca będą mogli podróżować do Wspólnoty.
Unia Europejska zamknęła swoje granice w marcu w związku z pandemią koronawirusa. Ochrona granic to kompetencje narodowe i każdy kraj sam podejmuje decyzję w tej sprawie, ale Komisja Europejska zaapelowała o skoordynowane działania.
Unijni ambasadorowie już dwukrotnie - w piątek i w sobotę podejmowali próbę osiągnięcia porozumienia w sprawie listy. A ponieważ od piątku była ona zmieniana, część ambasadorów uznała, że potrzebuje więcej czasu na konsultacje ze swoimi stolicami. Decyzja Unii o otwarciu zewnętrznych granic ma być uzależniona od sytuacji epidemicznej panującej w kraju spoza Wspólnoty i od wskaźnika liczby zakażeń, czy liczby robionych testów.
Na wstępnej liście jest kilkanaście krajów, których obywatele mogliby od najbliższej środy wjeżdżać do Unii. Nie ma na niej, zgodnie z wcześniejszymi informacjami, Stanów Zjednoczonych, Rosji, czy Brazylii. Na listę wpisane zostały natomiast między innymi Korea Południowa, Japonia, Kanada Australia, Gruzja, Serbia, a także Chiny, jeśli zastosują one zasadę wzajemności dla Europejczyków.
Unijni ambasadorowie już dwukrotnie - w piątek i w sobotę podejmowali próbę osiągnięcia porozumienia w sprawie listy. A ponieważ od piątku była ona zmieniana, część ambasadorów uznała, że potrzebuje więcej czasu na konsultacje ze swoimi stolicami. Decyzja Unii o otwarciu zewnętrznych granic ma być uzależniona od sytuacji epidemicznej panującej w kraju spoza Wspólnoty i od wskaźnika liczby zakażeń, czy liczby robionych testów.
Na wstępnej liście jest kilkanaście krajów, których obywatele mogliby od najbliższej środy wjeżdżać do Unii. Nie ma na niej, zgodnie z wcześniejszymi informacjami, Stanów Zjednoczonych, Rosji, czy Brazylii. Na listę wpisane zostały natomiast między innymi Korea Południowa, Japonia, Kanada Australia, Gruzja, Serbia, a także Chiny, jeśli zastosują one zasadę wzajemności dla Europejczyków.