Kanapki z owocami i warzywami, za to bez majonezu i salami - to jeden z zapisów rozporządzenia Ministerstwa Zdrowia, które wprowadza zakaz sprzedaży w sklepikach szkolnych niezdrowych przekąsek.
Jak przyznaje pani Anna, to bardzo dobra zmiana. - W sklepiku szkolnym były drożdżówki, kawałki pizzy i jak się im pozwoli, to jedzą tego dużo - mówi mama dwóch synów.
Dzieci twierdzą, że nie potrafią wyobrazić sobie życia bez słodyczy, mimo że nie zawsze dobrze wpływają na ich zdrowie.
Rząd chce podjąć walkę z epidemią otyłości. Ma wprowadzić Narodowy Program Zdrowia, w ramach którego mają powstać grupy wsparcia dla osób otyłych. Program ma być zrealizowany do 2020 roku.
Nowy asortyment do sklepików trafi już za kilka dni, a dzieci będą mogły przyzwyczajać się do zmian od 1 września.
W Polsce otyłych jest 17 procent osób.