Będzie mniej zboża, będą straty - mówią zachodniopomorscy rolnicy. Na Pomorzu Zachodnim rozpoczęły się "małe żniwa". W pierwszym rzędzie koszone są jęczmień i rzepak.
Jak mówi Edward Szczepanik, rolnik z Wysokiej Gryfińskiej, w rejonie Gryfina plony będą słabe.
- I małe żniwa, i bardzo mały plon. Wykosiłem już jęczmień ozimy. Plon niestety jest poniżej czterech ton. To połowa tego, czego się spodziewałem. Zwykle zbierało się od siedmiu do ośmiu ton jęczmienia ozimego, a ja zebrałem poniżej czterech i jeszcze jęczmień nie ma parametrów. Jego gęstość jest poniżej 62, a powinny być 62 gramy lub 63 - wyjaśnia Szczepanik.
Już teraz szacowane są straty. Jak tłumaczy Edward Szczepanik, niskie plony to skutek niesprzyjającej w tym roku pogody.
- Najpierw przymrozki, potem było tak sucho, że nasiona, mimo że były, to się nie wykształciły. Nie mają swojego ciężaru - mówi rolnik. - Jeżdżą już komisje, które oceniają skutki suszy. Dziś w moim przypadku, i tu w okolicy Gryfina, straty z tytułu suszy w zbożach jarych są powyżej 50 procent.
Żniwa w Zachodniopomorskiem zakończą się w połowie sierpnia.
- I małe żniwa, i bardzo mały plon. Wykosiłem już jęczmień ozimy. Plon niestety jest poniżej czterech ton. To połowa tego, czego się spodziewałem. Zwykle zbierało się od siedmiu do ośmiu ton jęczmienia ozimego, a ja zebrałem poniżej czterech i jeszcze jęczmień nie ma parametrów. Jego gęstość jest poniżej 62, a powinny być 62 gramy lub 63 - wyjaśnia Szczepanik.
Już teraz szacowane są straty. Jak tłumaczy Edward Szczepanik, niskie plony to skutek niesprzyjającej w tym roku pogody.
- Najpierw przymrozki, potem było tak sucho, że nasiona, mimo że były, to się nie wykształciły. Nie mają swojego ciężaru - mówi rolnik. - Jeżdżą już komisje, które oceniają skutki suszy. Dziś w moim przypadku, i tu w okolicy Gryfina, straty z tytułu suszy w zbożach jarych są powyżej 50 procent.
Żniwa w Zachodniopomorskiem zakończą się w połowie sierpnia.