Rząd zastanawia się nad utworzeniem Morskiego Funduszu Inwestycyjnego. Projekt takiego funduszu przedstawił Paweł Brzezicki, zarządca komisaryczny Polskiej Żeglugi Morskiej.
Morski Fundusz Inwestycyjny to propozycja stworzenia instytucji kapitałowej z której środków można byłoby finansować inwestycje sektora gospodarki morskiej, na przykład budować statki czy terminale portowe. Wtedy na takie inwestycje wspólnie składały by się firmy oraz na przykład zwykli obywatele dysponujący pieniędzmi.
Fundusz oferować będzie oprócz jednostek uczestnictwa, instrumenty finansowe oparte na hipotekach statków w budowie, oraz hipotekach statków pływających będących w eksploatacji. Wykup takiej hipoteki daje udział w zyskach jakie wypracuje jednostka. Inwestowanie w MFI ma być alternatywą dla osób, które posiadają gotówkę i chcą inwestować a nie trzymać pieniądze na lokatach bankowych, które mają bardzo niskie oprocentowanie. Podobne fundusze działają w Danii.
Oferta funduszu trafi też do inwestorów z branży morskiej, którzy dysponują nadwyżkami finansowymi w szczycie koniunktury.
Z pieniędzy funduszu mogą być budowane m.in. promy dla polskich armatorów. Pomysł utworzenia funduszu pilotuje Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.
Fundusz oferować będzie oprócz jednostek uczestnictwa, instrumenty finansowe oparte na hipotekach statków w budowie, oraz hipotekach statków pływających będących w eksploatacji. Wykup takiej hipoteki daje udział w zyskach jakie wypracuje jednostka. Inwestowanie w MFI ma być alternatywą dla osób, które posiadają gotówkę i chcą inwestować a nie trzymać pieniądze na lokatach bankowych, które mają bardzo niskie oprocentowanie. Podobne fundusze działają w Danii.
Oferta funduszu trafi też do inwestorów z branży morskiej, którzy dysponują nadwyżkami finansowymi w szczycie koniunktury.
Z pieniędzy funduszu mogą być budowane m.in. promy dla polskich armatorów. Pomysł utworzenia funduszu pilotuje Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.
Dodaj komentarz 3 komentarze
głupich szukają? A może stanowisk (fundusz!) dla kolejnych misiewiczów lub wyprowadzania kasy do firm i firemek, które zapewnią im przetrwanie po przerżniętych wyborach?
Dlaczego nie szukają kasy tam, gdzie należy działać uczciwie i otwarcie, czyli na Giełdzie Papierów Wartościowych?
Czyżby dlatego, że tam nie można kręcić i męcić?
no, dlaczego?
bardzo dobry i bardzo sensowny pomysł, zresztą jak zwykle w gospodarce morskiej-stoczniowej-okrętowej za tego rządu.
Co do robochłopa jak sam podpis wskazuje poziom intelektu na poziomie chłopa pańszczyźnianego jak widać
@Kruk - znamienne miano.... cośtam-cośtam?
tym niemneiej nawet moja płaska, chłopopańszzyźniana, inteligencja nie widzi w tym pomyśle niczego rozsądnego i uczciwego