Do Sejmu trafiła nowelizacja ustawy o wsparciu kredytobiorców znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej zaproponowana przez prezydenta Andrzeja Dudę. Zakłada m.in. ustalenie łagodniejszych warunków dla wnioskujących o pomoc czy większe i dłuższe wsparcie, jakie można otrzymać ze specjalnego funduszu.
Propozycje zmian w działalności funduszu chwali prezes Stowarzyszenia "Stop Bankowemu Bezprawiu" Arkadiusz Szcześniak. - Fundusz wsparcia nie działał, bo wykorzystano tylko dwa procent tego, co było przeznaczone na cały fundusz. Działania prezydenta mają chyba na celu usprawnienie tego funduszu. I dobrze, bo ten fundusz faktycznie nie działa - mówi Szcześniak.
Zaznaczył jednak, że nowelizacja nie zmieni sytuacji kredytobiorców, w tym frankowiczów. Z kolei prezes Związku Banków Polskich Krzysztof Pietraszkiewicz poinformował, że pełna ocena skutków regulacji będzie przekazana w połowie przyszłego tygodnia. Dodał, że sektor bankowy jest już obciążony wieloma nowymi regulacjami.
- Chodzi po prostu o to, by te przewidywane obciążenia zarówno ekonomiczne, jak i organizacyjne nie przekraczały pewnego poziomu, który mógłby spowodować osłabienie sektora bankowego - wyjaśnia Pietraszkiewicz.
Propozycję prezydenta poparł m.in. Narodowy Bank Polski oraz Komisja Nadzoru Finansowego.