Autorzy projektu chcą, by agencje pracy nieposiadające siedziby w Szwecji płaciły taki sam podatek, jak rodzime firmy wypożyczające personel. Obecnie zagraniczne agencje zatrudnienia nie muszą odprowadzać podatku za swoich pracowników, jeśli ci nie pracują w Szwecji dłużej niż sześć miesięcy. W ten sposób do budżetu państwa ma wpłynąć około 600 milionów koron, czyli nieco ponad pół miliona euro.

- Dzięki temu wyrównamy szanse dla wszystkich firm działających na przykład na rynku branży budowlanej w Szwecji - powiedział szwedzkiemu radiu Ali Esbati, deputowany partii Lewica, jeden z autorów projektu ustawy.

Przeciwna nowelizacji przepisów podatkowych jest organizacja Szwedzkich Pracodawców, natomiast związki zawodowe branży budowlanej przyjęły projekt z zadowoleniem. Jeśli parlament jesienią zagłosuje za przejęciem ustawy, to podatek zacznie obowiązywać od 1 stycznia 2019 roku.

W ubiegłym roku w Szwecji pracowało ponad 26 tysięcy tymczasowych pracowników z Polski.