Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

W ciągu kilku dni ponad 300 tysięcy internautów obejrzało zdjęcie, na którym lekarze w nietypowy sposób promują badania profilaktyczne. Fot. Klinika Urologii i Onkologii Urologicznej PUM w Szczecinie
W ciągu kilku dni ponad 300 tysięcy internautów obejrzało zdjęcie, na którym lekarze w nietypowy sposób promują badania profilaktyczne. Fot. Klinika Urologii i Onkologii Urologicznej PUM w Szczecinie
W akcji wziął też udział chirurg i szczeciński radny - docent Jerzy Sieńko.
W akcji wziął też udział chirurg i szczeciński radny - docent Jerzy Sieńko.
Spektakularny sukces medialny odnieśli urolodzy ze szpitala na szczecińskich Pomorzanach. W ciągu kilku dni ponad 300 tysięcy internautów obejrzało zdjęcie, na którym lekarze w nietypowy sposób promują badania profilaktyczne.
Fotografia opublikowana na facebookowym profilu oddziału przedstawia męską część zespołu Kliniki Urologii i Onkologii Urologicznej. Panowie trzymają się za krocze - tak jak podczas samobadania.

- Choć na zdjęciu lekarze wyglądają zabawnie, nie chodzi o żarty, a profilaktykę raka jąder - mówi prof. Marcin Słojewski, kierujący oddziałem urologii w szpitalu na Pomorzanach w Szczecinie. - Zaaranżowaliśmy to zdjęcie, żeby pokazać, że jesteśmy zwykłymi ludźmi, mężczyznami, którzy dbają o własne zdrowie.

Badanie można przeprowadzić samemu raz na kilka tygodni. - W wannie albo pod prysznicem trzeba dotknąć moszny i sprawdzić czy nie ma tam niczego podejrzanego, stwardnienia, powiększenia czy bolesności - tłumaczy Słojewski.

Jeśli jest, należy pójść do lekarza. - Paradoksalnie problem dotyczy młodych mężczyzn, stąd pomysł na internetową kampanię - dodaje dr Piotr Petrasz, asystent w klinice urologii na Pomorzanach. - Rak jądra to choroba, która wyjątkowo w onkologii, rozwija się przede wszystkim u młodych pacjentów. Szczyt występowania to nastolatkowie do 30-35 lat.

Rak jądra to też choroba wyjątkowo podstępna i agresywna. Początkowo przebiega bezobjawowo, ale w zaawansowanym stadium szybko daje przerzuty. Wcześnie wykryta - jest prawie w 100 proc. wyleczalna.

M.in. dlatego w akcji wziął też udział chirurg i szczeciński radny - docent Jerzy Sieńko. - Przy założeniu, że uratujemy w ten sposób choćby jedno ludzkie, męskie życie, warto było to zrobić - przyznaje Sieńko.

Według danych Narodowego Funduszu Zdrowia, w Szczecinie, w zależności od poradni, na wizytę u urologa trzeba czekać od kilku dni do czterech miesięcy. Terminy można sprawdzić na stronie kolejki.nfz.gov.pl.
- Choć na zdjęciu lekarze wyglądają zabawnie, nie chodzi o żarty, a profilaktykę raka jąder - mówi prof. Marcin Słojewski, kierujący oddziałem urologii w szpitalu na Pomorzanach w Szczecinie.
Badanie można przeprowadzić samemu raz na kilka tygodni.
- Paradoksalnie problem dotyczy młodych mężczyzn, stąd pomysł na internetową kampanię - dodaje dr Piotr Petrasz, asystent w klinice urologii na Pomorzanach.
M.in. dlatego w akcji wziął też udział chirurg i szczeciński radny - docent Jerzy Sieńko.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty