Powracamy do temat nieformalnego parkingu przy ulicy Czarnieckiego. Z jednej strony bezpieczeństwo, z drugiej strony "życie" - na co zwróciła uwagę pani Kamila:
"Piszę w imieniu mojej 76. letniej babci. Kilka dni temu musiała jechać pociągiem, jest starszą panią, wiec uznała, że pojedzie taksówką pod kładkę na ulicy Czarnieckiego - miała dość ciężką torbę. Okazało się, że taksówkarz odmówił podjechania pod kładkę. Wysadził babcię kilkadziesiąt metrów "wyżej". Jak tłumaczył, nie może tam wjechać, ponieważ jest tam zakaz zatrzymywania i policja wlepia mandaty. Nie wiem jak to jest, ale żeby wprowadzać takie nieżyciowe zakazy??"

Cena koksu wzrosła w ciągu kilku dni z 900 zł do 1300 - alarmuje nasza Słuchaczka. To efekt tego, że koksownie podniosły ceny - tłumaczył współwłaściciel jednego ze składów węgla w Nowogardzie Roman Gwiazdowski.

Nasz Słuchacz zadał ciekaw pytanie:
"Nie mam licznika wody w swoim (własnościowym) mieszkaniu, założenie będzie mnie to sporo kosztowało. Tak się zastanawiam - skoro ENEA potrafi sama założyć licznik, PGNiG też to dlaczego koszty wodomierza musi ponosić lokator? Przecież odbiorcy wody płacą za "gotowość"? ZWiK odpowiada za licznik "przy budynku", liczniki w poszczególnych mieszkaniach to już sprawa najemców lub właścicieli - odpowiadał rzecznik Zakładu Piotr Landowski.

Bezdomni w komunikacji miejskiej nie każdemu się podobają. Sprawa jest delikatna - mówiła Hanna Pieczyńska z ZDiMT.