- Sprawcy wykorzystywali m.in. recepty in blanco, recepty bez daty wystawienia czy jakichś danych pacjenta. Na innych, prawidłowo wypełnionych, do spisu leków dopisywali inne medykamenty, za które dostawali refundacje. Jeszcze inne blankiety przerabiali, zmieniając ilość przepisanego przez lekarza środka leczniczego, np. z dwóch opakowań robili 20. To tylko niektóre z metod oszustwa, a takich śledczy dopatrzyli się ok. 30 - informuje Katarzyna Cisło, rzeczniczka małopolskiej policji.

Podejrzani dokonywali oszustw w latach 2008-2013. Wszyscy troje usłyszeli zarzuty wyłudzenia mienia znacznej wartości oraz fałszowania dokumentów, za co grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.

Wobec podejrzanych zastosowano środki zapobiegawcze w postaci zakazu wykonywania zawodu farmaceuty oraz prowadzenia działalności gospodarczej w postaci aptek, a także zakaz opuszczania kraju.