George Bush wielokrotnie podkreślał, że bliscy są mu Polacy. Nasi rodacy byli jego sąsiadami w Teksasie. Pod czas sprawowania urzędu dwukrotnie spotykał się z przedstawicielami amerykańskiej Polonii. Pierwszy raz, gdy był wiceprezydentem w administracji Ronalda Reagana. Zjadł wówczas obiad w bardzo słynnej, nie istniejącej już polskiej restauracji Orbit w Chicago. Oprócz omawiania polityki Bush opowiadał także jak najlepiej przyrządzić steka po teksańsku. Drugi raz z Polakami spotkał się w Wietrznym Mieście podczas festiwalu "Taste of Polonia", gdy był już prezydentem.

Naocznym świadkiem tych wydarzeń był redaktor naczelny miejscowej gazety Express - Andrzej Wąsewicz.

- Prezydent skosztował m.in. polskich pierogów, bardzo pozytywnie wypowiadał się na temat naszych rodaków. To człowiek niezwykle sympatycznie nastawiony do Polaków, bezpośredni. I takiego go zapamiętamy w Chicago - mówi Wąsewicz.

Podczas swojej prezydentury George Bush dwukrotnie odwiedzał Polskę.