Zastój to zagadka zarówno dla dyrekcji, jak i miasta. My dodzwoniliśmy się do jednej z dwóch firm, które współpracują na placu budowy, ale jej pracownik odesłał nas do tego drugiego przedsiębiorstwa. Tam z kolei nie było osoby, która może udzielać informacji. Wiadomo tylko, że w lipcu pojawiły się problemy z konstrukcją dachu.

Według magistratu nie można mówić o opóźnieniu, bo zgodnie z umową rozbudowa, czyli remont starej części szkoły i budowa nowej, mają potrwać do listopada przyszłego roku.

Konsorcjum firm zapewniło, że przed 1 września upora się z remontem sali gimnastycznej oraz montażem instalacji w starym budynku i opuści go. Potem ekipy będą kończyć nową część. Dotąd powstały prawie trzy kondygnacje. Kiedy dodatkowy budynek będzie gotowy, to tam przeniosą się uczniowie, a wykonawca przeprowadzi generalny remont starej części. Wszystko będzie kosztować około 13 milionów złotych.

Od kilku lat w szkole zaprojektowanej na 100 osób uczy się cztery razy tyle dzieci. Dlatego lekcje są prowadzone na dwie zmiany. W 2011 roku, po protestach rodziców, prezydent Szczecina obiecał pieniądze na remont.