Przęsło zostało już załadowane na pełnomorski ponton, do Szczecina przypłynął też holownik, który całą konstrukcję będzie ciągnął przez Bałtyk. Teraz już pozostaje tylko czekać na dobrą pogodę. Synoptycy zapowiadają, że wiatr w sobotę osłabnie.

Most powstaje w miejscowości Soundsvall 1200 kilometrów na północ od Sztokholmu. Przęsło ma 160 metrów długości. Zostało umieszczone na pontonie, który ma zaledwie sto metrów.

- Termin wywozu sekcji przewidziano w piątek o 9 rano - opowiada Grzegorz Kopeć z firmy Max Bögl-Polska. - Niestety w związku z silnym wiatrem, kapitan portu wstrzymał transport co najmniej do sobotniego poranka.

W wyprowadzaniu konstrukcji ze Szczecina będą pomagać miejscowe holowniki. - Najpierw przy użyciu dwóch holowników ponton wraz z sekcją zostanie wyprowadzony ze stanowiska postojowego przy naszym nabrzeżu. Potem zostanie podczepiony holenderski holownik pełnomorski, który poprowadzi transport tej sekcji już do miejsca budowania, czyli do Szwecji. Podróż potrwa sześć dni.

Na Gocławiu na transport czekają już gotowe dwa kolejne, mniejsze przęsła. Most w Szwecji ma kosztować 200 milionów euro.