Głosowali i namawiali innych, by także poszli do urn [ZDJĘCIA]

Region 2014-05-25 14:08 Natalia Skawińska, Jarosław Gowin, Paulina Muskała, Kamil Nieradka

W niedzielę lokale wyborcze będą otwarte do godz. 21. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]

Polityk SLD Bogusław Liberadzki przekonywał, że to obywatelski obowiązek. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]

Według kandydata PO Tomasza Grodzkiego, możliwość głosowania jest przywilejem demokracji. Fot. Natalia Skawińska [Radio Szczecin]

Kandydat koalicji Europa Plus Twój Ruch Paweł Piskorski uważa, że frekwencja znów będzie niska. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]

Dziś przekonywać można już tylko do udziału w wyborach, trwa cisza wyborcza. - I dobrze, bo ten ostatni dzień niczego nie przesądza - mówił po głosowaniu europoseł PiS Marek Gróbarczyk. Fot. Kamil Nieradka [Radio Szczecin]

Kandydaci z naszego okręgu, startujący z list największych partii, wzięli udział w eurowyborach. Zagłosowali w Szczecinie.

Eurowybory: O czym warto pamiętać i jak oddać ważny głos?

Trwa cisza wyborcza. Zabronione jest nawet "lajkowanie" [ZDJĘCIA]

Polityk SLD Bogusław Liberadzki przekonywał, że to obywatelski obowiązek. - Ten weekend to czas, kiedy ponad pół mld obywateli Unii Europejskiej oddaje swój głos. Bądźmy więc razem z nimi, wybierzmy i miejmy realny wpływ.

Według kandydata PO Tomasza Grodzkiego, możliwość głosowania jest przywilejem demokracji. - Moje pokolenie walczyło o to, aby wybory były demokratyczne. Ten przywilej należy kultywować, bo nic nam nie jest dane raz na zawsze.

Kandydat koalicji Europa Plus Twój Ruch Paweł Piskorski uważa, że frekwencja znów będzie niska. - Nie jest to jednak wina wyborców, tylko nasza. Za mało jesteśmy w stanie przekonywać, jak ważny jest to proces.

Dziś przekonywać można już tylko do udziału w wyborach, trwa cisza wyborcza.

- I dobrze, bo ten ostatni dzień niczego nie przesądza. Byłby jedynie wypełniony skandalami - mówił po głosowaniu europoseł PiS Marek Gróbarczyk. - Dlatego lepiej, że w tym dniu obowiązuje absolutna cisza wyborcza.

W niedzielę lokale wyborcze będą otwarte do godz. 21.

Polityk SLD Bogusław Liberadzki przekonywał, że to obywatelski obowiązek.

Według kandydata PO Tomasza Grodzkiego, możliwość głosowania jest przywilejem demokracji.

Kandydat koalicji Europa Plus Twój Ruch Paweł Piskorski uważa, że frekwencja znów będzie niska.

Dziś przekonywać można już tylko do udziału w wyborach, trwa cisza wyborcza. - I dobrze, bo ten ostatni dzień niczego nie przesądza - mówił po głosowaniu europoseł PiS Marek Gróbarczyk.