W ubiegłym roku taki sam problem miał policki Ośrodek Sportu i Rekreacji. Wtedy siatkarki Chemika również zrezygnowały z gry w starej hali i przeniosły się do nowszego obiektu przy Zespole Szkół.

- Mimo to hala tętni życiem. Są stowarzyszenia, szkoły i kluby sportowe, które korzystają z naszego obiektu - mówi dyrektor OSiR-u, Waldemar Echaust.

Mieszkańcy chętniej wybierają stare obiekty, bo są tańsze. Za godzinę korzystania z nowej hali trzeba zapłacić ok. 400 zł. W cenę nie są wliczone szatnie i sauna.

Dla porównania, w starszych tego typu obiektach w Policach koszt godzinnego treningu, z dostępem do szatni i sauny, waha się od 50 do 100 zł.

Starostwo w Policach próbowało zachęcić mieszkańców do korzystania z nowej hali. Wydało m.in. ulotki informacyjne. Tyle, że pod numerem telefonu podanym w ogłoszeniu żadnych informacji nie zdobędziemy.

Próbowaliśmy porozmawiać o hali z przedstawicielami starostwa. Najpierw umówili się z nami na spotkanie, później jednak odmówili komentarza.

Hala przy polickim Zespole Szkół działa od ubiegłego roku.