Bez nokautu w pierwszym starciu - tak zachodniopomorscy politycy PO i PiS komentują wczorajszą debatę kandydatów na prezydenta RP.
Według Magdaleny Kochan, posłanki Platformy Obywatelskiej, Bronisław Komorowski zadawał lepsze pytania. Jednym z nich było pytanie o metodę zapłodnienia in vitro.
- Chciałabym, żeby prezydent był osobą o ustalonych poglądach. Ja się mogę z nim nie zgadzać, ale muszę wiedzieć jakie one są. Tutaj pan Duda właściwie zasłaniał się słowami Jana Pawła II. Ja bym wolała wiedzieć co on myśli - komentuje Kochan.
Bronisław Komorowski szaleńczo atakował, bo musiał nadrobić stracone głosy. Tym samym przekreślił swoje hasło jakim jest "zgoda". Natomiast Andrzej Duda konkretnie mówił o swoim programie, np. o obniżeniu wieku emerytalnego - mówi poseł Prawa i Sprawiedliwości Leszek Dobrzyński.
- Pan Komorowski pytał się "Kim pan w ogóle jest". Niestety, ale to druga strona prowadzi pewną kampanię negatywną. Andrzej Duda wydaje się tu autentyczny w tym co robi - komentuje Dobrzyński.
Kolejna debata prezydencka Bronisława Komorowskiego i Andrzeja Dudy odbędzie się 21 maja. Druga tura wyborów prezydenckich wyznaczona jest na 24 maja.