Teraz pracują nad planem organizacji ruchu. Dopiero gdy będzie on gotowy, wyznaczą przejścia. Czekają jeszcze na opinie policji, zarządu dróg i stowarzyszeń rowerowych - mówi Marcin Charęza z urzędu miasta.

- Myślę, że warto jeszcze poczekać te dwa, trzy tygodnie, aby ten projekt spełniał wszystkie wymagania mieszkańców i uczestników ruchu drogowego. Przepraszamy za obecny stan tej jezdni, ale po tych trzech tygodniach wszyscy będziemy zadowoleni, że mamy fajną, odrestaurowaną ulicę w mieście - tłumaczy Charęza.

Jak już informowaliśmy, od połowy czerwca na ul. 5 Lipca jest nowy asfalt, ale na półkilometrowym odcinku nie ma żadnego przejścia dla pieszych, linii ani znaków. Dodatkowo trwa tam naprawa chodników. Jak narzekają piesi, po obu stronach jezdni jest tylko wąskie przejście, bo robotnicy wymieniają płyty w kilku miejscach na raz. Remont potrwa jeszcze miesiąc.