Współpracownicy Lasów Państwowych z Zakładu Usług Leśnych ze Szczecinka protestują. Na drogę krajową numer 11 wyszło kilkaset osób. Domagają się wyższych płac.
Drwale chcą więcej zarabiać. Jak tłumaczą, stawka 14 złotych za godzinę - bo taką otrzymują od Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku - to za mało, by móc utrzymać rodziny. Chcą zarabiać dwa razy więcej.
Dyrekcja Lasów Państwowych tłumaczy, że współpracownicy zostali wyłonieni w przetargu, w którym to oni sami proponowali wysokość wynagrodzeń.
Protestujący blokują drogę krajową numer 11 w okolicach ulic Koszalińskiej do Szymanowskiego w Szczecinku. Blokada potrwa do godziny 13 i zakończy się wręczeniem petycji dyrektorowi Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku.
Blokadę w mieście można ominąć jadąc obwodnicą, czyli ulicą Narutowicza.
Dyrekcja Lasów Państwowych tłumaczy, że współpracownicy zostali wyłonieni w przetargu, w którym to oni sami proponowali wysokość wynagrodzeń.
Protestujący blokują drogę krajową numer 11 w okolicach ulic Koszalińskiej do Szymanowskiego w Szczecinku. Blokada potrwa do godziny 13 i zakończy się wręczeniem petycji dyrektorowi Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku.
Blokadę w mieście można ominąć jadąc obwodnicą, czyli ulicą Narutowicza.