Falę negatywnych komentarzy w sieci wywołało zdjęcie kobiety kąpiącej się koszalińskim Parku Wodnym. Była ubrana w burkini, czyli muzułmański strój kąpielowy zakrywający całe ciało.
Mieszkańcy Koszalina i internauci uważają, że wchodzenie do basenu w ubraniu jest po prostu niehigieniczne. Zarząd aquaparku studzi emocje i wydał oświadczenie. Dyrekcja częściowo przyznała rację protestującym.
W opublikowanym oświadczeniu stwierdza, że strój nie przylegał dostatecznie do ciała i był "częściowo niezgodny z Regulaminem Ogólnym Parku Wodnego Koszalin".
- W przyszłości obsługa będzie na takie sytuacje zwracać baczniejszą uwagę.
Jednak o niezachowaniu zasad higieny nie może być mowy, bo Park Wodny w Koszalinie jest pod stałym nadzorem inspektorów sanepidu - podkreślają władze obiektu.
Pojawił się też apel "o poszanowanie godności osób przedstawionych na zdjęciach i powstrzymanie się od krzywdzących bądź rasistowskich komentarzy".
W opublikowanym oświadczeniu stwierdza, że strój nie przylegał dostatecznie do ciała i był "częściowo niezgodny z Regulaminem Ogólnym Parku Wodnego Koszalin".
- W przyszłości obsługa będzie na takie sytuacje zwracać baczniejszą uwagę.
Jednak o niezachowaniu zasad higieny nie może być mowy, bo Park Wodny w Koszalinie jest pod stałym nadzorem inspektorów sanepidu - podkreślają władze obiektu.
Pojawił się też apel "o poszanowanie godności osób przedstawionych na zdjęciach i powstrzymanie się od krzywdzących bądź rasistowskich komentarzy".