Przed południem przy ulicy Armii Krajowej w Stargardzie odbył się festyn otwarcia. Byli policjanci, prezydent miasta i oczywiście mali rowerzyści.
- Można pojeździć sobie na rowerze, tylko trzeba przestrzegać zasad. - Fajne miasteczko, bo po chodniku nie można nauczyć się jeździć. - Jest super, będę często przychodzić. - Jest bardzo bezpiecznie. - Podoba mi się, że można szybko jechać, są znaki i można się też fajnie pobawić - mówią dzieci.
- Obecnie jest to bardzo duży kompleks sportowo-rekreacyjny. Ja i mieszkańcy jesteśmy dumni z tego, że osiedle Pyrzyckie może taki kompleks mieć - mówi pomysłodawca obiektu.
- Cieszymy się z otwarcia tego obiektu, bo jest to dobre miejsce dla dzieci. Uczą się zachowania na drodze, rozpoznawania i stosowania się do znaków drogowych. A to poprawia nasze bezpieczeństwo - mówi Sławomir Pajor, prezydent Stargardu.
Miasteczko ruchu drogowego wraz z przyległym placem zabaw na osiedlu Pyrzyckim powstało z pieniędzy budżetu obywatelskiego. Inwestycja kosztowała 300 tysięcy złotych.
W naszym regionie działają już podobne miasteczka dla młodych uczestników ruchu drogowego m.in. w Choszcznie, Koszalinie i Nowogardzie.
- Obecnie jest to bardzo duży kompleks sportowo-rekreacyjny. Ja i mieszkańcy jesteśmy dumni z tego, że osiedle Pyrzyckie może taki kompleks mieć - mówi pomysłodawca obiektu.
- Cieszymy się z otwarcia tego obiektu, bo jest to dobre miejsce dla dzieci. Uczą się zachowania na drodze, rozpoznawania i stosowania się do znaków drogowych. A to poprawia nasze bezpieczeństwo - mówi Sławomir Pajor, prezydent Stargardu.
Miasteczko ruchu drogowego wraz z przyległym placem zabaw na osiedlu Pyrzyckim powstało z pieniędzy budżetu obywatelskiego. Inwestycja kosztowała 300 tysięcy złotych.
W naszym regionie działają już podobne miasteczka dla młodych uczestników ruchu drogowego m.in. w Choszcznie, Koszalinie i Nowogardzie.