Pani Agnieszka jest po operacji i czuje się dobrze. Była 67. pacjentem, któremu przeszczepiono wątrobę. Pod względem transplantologii obecny rok jest rekordowy w historii całego szpitala.
Pani Agnieszka ma 35 lat. O chorobie wątroby dowiedziała się przez przypadek. - Chciałam zajść w ciążę i postanowiłam kontrolnie przeprowadzić USG jamy brzusznej. Wtedy okazało się, że mam marskość wątroby - mówi.
Po przeszczepie jest także 40-letnia Monika, która podkreśla, że w chorobie najważniejsze jest nastawienie.
- To wprowadziło ogromne zmiany w naszym życiu. Zmieniło się podejście do życia w naszej rodzinie. Cieszymy się każdym dniem i każdą wspólną chwilą. Nie wolno się poddawać - podkreśla pani Monika.
Transplantolog dr Samir Zair podkreśla, że wzrost operacji jest możliwy dzięki dobrej współpracy.
- Jesteśmy skuteczni, bardzo aktywni i z całej Polski bierzemy narządy do przeszczepów - mówi Zair.
W kolejce na przeszczep czeka 50 pacjentów.
Po przeszczepie jest także 40-letnia Monika, która podkreśla, że w chorobie najważniejsze jest nastawienie.
- To wprowadziło ogromne zmiany w naszym życiu. Zmieniło się podejście do życia w naszej rodzinie. Cieszymy się każdym dniem i każdą wspólną chwilą. Nie wolno się poddawać - podkreśla pani Monika.
Transplantolog dr Samir Zair podkreśla, że wzrost operacji jest możliwy dzięki dobrej współpracy.
- Jesteśmy skuteczni, bardzo aktywni i z całej Polski bierzemy narządy do przeszczepów - mówi Zair.
W kolejce na przeszczep czeka 50 pacjentów.