Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

jak wynika z najnowszego raportu Instytutu Badań Edukacyjnych, książek w ogóle nie czyta ok. 5 procent uczniów szkół podstawowych i nawet 14 proc. gimnazjalistów. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin/Archiwum]
jak wynika z najnowszego raportu Instytutu Badań Edukacyjnych, książek w ogóle nie czyta ok. 5 procent uczniów szkół podstawowych i nawet 14 proc. gimnazjalistów. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin/Archiwum]
Proponowany przez ministerstwo edukacji kanon lektur dla klas 4-8 nie zachęci uczniów do czytania - tak zgodnie stwierdzili eksperci, goście programu "Radio Szczecin na Wieczór".
Zgodnie z zapowiedzią premier Beaty Szydło, lista książek obowiązkowych dla uczniów ma wrócić do szkół, by promować czytelnictwo wśród najmłodszych.

Prof. Grzegorz Leszczyński z Wydziału Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego zwracał uwagę, że ujęcie w kanonie lektur książek znanych od lat, ale nudnych dla obecnej młodzieży, to krok w złą stronę.

- Poza kilkoma wyjątkami, wszystkie te lektury to są po prostu rzeczy stare. Jedną z ważnych funkcji, którą ma kanon lektur szkolnych, jest wprowadzanie człowieka do świata tradycji i przeszłości. Takimi rzeczami jak "Quo vadis" albo "Siłaczka" można po prostu najzwyczajniej w świecie zabić czytelnictwo - mówił Leszczyński.

Przewodnicząca szczecińskiego oddziału Stowarzyszenia Nauczycieli Polonistów Małgorzata Roszak zwracała uwagę, że poloniści śledzą nowości wydawnicze dla młodzieży i wiedzą co czytają uczniowie.

- Pozwólcie drodzy ustawodawcy zdecydować polonistom i ich uczniom, co będą jeszcze czytać jako lektury dodatkowe. Wskażcie, jeżeli bardzo potrzebujecie, jaki tym literatury mamy czytać. Ale na jakiej lekturze, to może decyzja powinna należeć do mnie i moich uczniów - tłumaczyła Roszak.

Z kolei ekspert Instytutu Badań Edukacyjnych, prof. Krzysztof Biedrzycki z Wydziału Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego zwracał uwagę na inny problem obecnej podstawy programowej, czyli wskazówek dotyczących omawiania lektur.

- Prawie wyłącznie są zapisy dotyczące analizy tekstu. Rozpoznawania podmiotu lirycznego, kompozycji, bardzo nieśmiałe zapisy dotyczące interpretacji. Natomiast nie ma myślenia o literaturze, nie ma jej przezywania. Takie rzeczy znikają - mówił Biedrzycki.

Tymczasem jak wynika z najnowszego raportu Instytutu Badań Edukacyjnych, książek w ogóle nie czyta ok. 5 procent uczniów szkół podstawowych i nawet 14 proc. gimnazjalistów.
Prodziekan Wydziału Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego prof. Grzegorz Leszczyński zwracał uwagę, że ujęcie w kanonie lektur książek znanych od lat, ale nudnych dla obecnej młodzieży, to krok w złą stronę.
Przewodnicząca szczecińskiego oddziału Stowarzyszenia Nauczycieli Polonistów Małgorzata Roszak zwracała uwagę, że poloniści śledzą nowości wydawnicze dla młodzieży i wiedzą co czytają uczniowie.
Z kolei ekspert Instytutu Badań Edukacyjnych, prof. Krzysztof Biedrzycki z Wydziału Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego zwracał uwagę na inny problem obecnej podstawy programowej, czyli wskazówek dotyczących omawiania lektur.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Archiwum informacji

poniedziałek29wtorek30środa01czwartek02piątek03sobota04niedziela05poniedziałek06wtorek07środa08czwartek09piątek10sobota11niedziela12poniedziałek13wtorek14środa15czwartek16piątek17sobota18niedziela19poniedziałek20wtorek21środa22czwartek23piątek24sobota25niedziela26poniedziałek27wtorek28środa29czwartek30piątek31sobota01niedziela02
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty