Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Msza żałobna w intencji zmarłego pod koniec grudnia Longina Komołowskiego odbyła się w niedzielę w szczecińskiej katedrze. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Msza żałobna w intencji zmarłego pod koniec grudnia Longina Komołowskiego odbyła się w niedzielę w szczecińskiej katedrze. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
We wtorek Longin Komołowski zostanie pochowany w Panteonie Wielkich Polaków Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie.
W ostatnim pożegnaniu zmarłego pod koniec grudnia byłego wicepremiera, ministra pracy, opozycjonisty i działacza "Solidarności", weźmie udział rodzina, przyjaciele i znajomi z całej Polski.

Pogrzeb będzie miał charakter państwowy. Uroczystości rozpoczną się o godzinie 13 od modlitewno-muzycznego pożegnania. Po nim odbędzie się msza pogrzebowa pod przewodnictwem metropolity warszawskiego kardynała Kazimierza Nycza.

Odejście Longina Komołowskiego to strata, z którą ciężko się pogodzić - tak o śmierci zmarłego mówi Mieczysław Jurek, jego bliski przyjaciel i przewodniczący NSZZ "Solidarność" na Pomorzu Zachodnim.

- To on uczył mnie "Solidarności". To przy nim człowiek mógł się dużo dowiedzieć, nauczyć, brać z niego ciągle pozytywny przykład - mówił Jurek.

Trzeba głośno mówić o jego dokonaniach, aby inni mogli go naśladować - uważa Marian Krzaklewski, były szef "Solidarności" i założyciel AWS-u.

- Bez takich ludzi, w pełni oddanych solidarności międzyludzkiej, trudno będzie nam żyć w spokoju, pokoju i dobrych relacjach między sobą - mówił Krzaklewski.

Ciało byłego wicepremiera spocznie w krypcie Świątyni Opatrzności Bożej, obok kwatery księży Zdzisława Peszkowskiego i Jana Twardowskiego. Będzie on drugim politykiem, który zostanie tam pochowany. Pierwszym był minister spraw zagranicznych Krzysztof Skubiszewski.

Longin Komołowski zmarł 30 grudnia 2016 roku. Przegrał walkę z nowotworem. Miał 68 lat.
Odejście Longina Komołowskiego to strata, z którą ciężko się pogodzić - tak o śmierci zmarłego mówi Mieczysław Jurek, jego bliski przyjaciel i przewodniczący NSZZ "Solidarność" na Pomorzu Zachodnim.
Trzeba głośno mówić o jego dokonaniach, aby inni mogli go naśladować - uważa Marian Krzaklewski, były szef "Solidarności" i założyciel AWS-u.
Relacja Białek & Pieśniewski (IAR).
Relacja Adama Wosika.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Archiwum informacji

poniedziałek29wtorek30środa01czwartek02piątek03sobota04niedziela05poniedziałek06wtorek07środa08czwartek09piątek10sobota11niedziela12poniedziałek13wtorek14środa15czwartek16piątek17sobota18niedziela19poniedziałek20wtorek21środa22czwartek23piątek24sobota25niedziela26poniedziałek27wtorek28środa29czwartek30piątek31sobota01niedziela02
reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty