W Paryżu rusza "Paris Plage", czyli sztuczna plaża nad Sekwaną. W tym roku jednak jest to plaża bez piasku.
Co roku do stolicy Francji zwożono tysiące ton białego piasku. Najpierw z Normandii, potem wydobywano go z dna Sekwany. W tym roku na plaży, która ma być czynna do początku września, nie ma piasku. Są za to palmy i parasole, a także lekcje tańca i biblioteka. Jest też możliwość przejechania się na rowerze i pogrania w różne gry - od siatkówki po egzotyczne dla gościa z Polski "boule", czyli petank.
Są też bary, klub fitness, miejsce do uprawiania jogi, wystawa poświęcona wielkiej egipskiej gwieździe estrady związanej z Montmartrem - Dalidzie, a przed ratuszem miejskim można spróbować swoich sił w zapasach i oddać krew w punkcie honorowego krwiodawstwa.
Nad kanałem La Villette, na północy Paryża, w osiemnastej dzielnicy, oprócz licznych atrakcji, takich jak lot na linie nad palmami na plaży czy nauka pływania kajakiem, zorganizowano basen. Ekolodzy liczą, że za pięć lat będzie można kąpać się w Marnie, a za siedem - w Sekwanie.
Są też bary, klub fitness, miejsce do uprawiania jogi, wystawa poświęcona wielkiej egipskiej gwieździe estrady związanej z Montmartrem - Dalidzie, a przed ratuszem miejskim można spróbować swoich sił w zapasach i oddać krew w punkcie honorowego krwiodawstwa.
Nad kanałem La Villette, na północy Paryża, w osiemnastej dzielnicy, oprócz licznych atrakcji, takich jak lot na linie nad palmami na plaży czy nauka pływania kajakiem, zorganizowano basen. Ekolodzy liczą, że za pięć lat będzie można kąpać się w Marnie, a za siedem - w Sekwanie.