Prawie 200 tys. złotych stracili w ciągu jednego dnia szczecinianie oszukani metodą ''na policjanta''.
- Imiona i stopnie służbowe są różne, to może być np. "podkomisarz Zając" czy "Kowalski", podają swoje numery służbowe. Aby potwierdzić tożsamość takiego policjanta proponuje on, by rozmówca, nie rozłączając się, "wykręcił" numer 997. Niemniej jednak w momencie, kiedy się nie rozłączymy i wybierzemy numer 997 to jesteśmy na tym samym połączeniu i rozmawiamy z tą samą osobą - mówi Mirosława Rudzińska z zachodniopomorskiej policji.
Od środy policja otrzymała kilkanaście zgłoszeń o próbie wyłudzeń w ten sposób, trwają poszukiwania sprawców.