To dobre rozwiązanie, ale są wątpliwości - tak o elektronicznych zwolnieniach lekarskich mówili goście audycji "Radio Szczecin na Wieczór". Można je wystawiać od ponad dwóch lat, a od 1 lipca mają być jedyną obowiązującą formą.
Rozwiązanie jako wygodne - oceniała pediatra i neonatolog dr Beata Litwińska. Jak mówiła na początku nie była do niego przekonana, ale z czasem się to zmieniło.
- Wszystkie dane są już domyślnie wpisane. Klikam PESEL pacjenta i wyskakuje mi imię, nazwisko, adres zamieszkania, gdzie jest zatrudniony. Niesłychanie intuicyjny do obsługi program - mówiła Litwińska-Zujko.
Obowiązkowi wystawiania od lipca zwolnień lekarskich w formie elektronicznej sprzeciwiają się Naczelna Izba Lekarska oraz Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy. To ze względu na słabe zinformatyzowanie przychodni czy też zaawansowany wiek niektórych lekarzy - mówił dr Michał Bulsa, wiceprzewodniczący ds. Lekarzy Koła Młodego Lekarza Okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie.
- Diabeł tkwi w szczegółach. W niektórych sytuacjach, które napotykamy, niektórzy pracodawcy mogą np. nie posiadać konta w ZUS-ie. Powoduje to, że my jako lekarze i tak musimy zwolnienia drukować. Ta praca jak gdyby jest mnożona - tłumaczył Bulsa.
Nowe przepisy są dobre, ale muszą być wprowadzone z uwzględnieniem interesu wszystkich zainteresowanych - uważa z kolei specjalista w zakresie ochrony zdrowia Adam Roślewski.
- Każde rozwiązanie powinno być jeszcze bardzo dobrze wprowadzone. Z szacunkiem dla wszystkich uczestników i gestorów, wtedy będzie rewelacja - mówił Roślewski.
Od stycznia 2016 rok w województwie zachodniopomorskim ponad 22 procent zwolnień lekarskich zostało wystawionych elektronicznie. To najlepszy wynik w kraju.
- Wszystkie dane są już domyślnie wpisane. Klikam PESEL pacjenta i wyskakuje mi imię, nazwisko, adres zamieszkania, gdzie jest zatrudniony. Niesłychanie intuicyjny do obsługi program - mówiła Litwińska-Zujko.
Obowiązkowi wystawiania od lipca zwolnień lekarskich w formie elektronicznej sprzeciwiają się Naczelna Izba Lekarska oraz Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy. To ze względu na słabe zinformatyzowanie przychodni czy też zaawansowany wiek niektórych lekarzy - mówił dr Michał Bulsa, wiceprzewodniczący ds. Lekarzy Koła Młodego Lekarza Okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie.
- Diabeł tkwi w szczegółach. W niektórych sytuacjach, które napotykamy, niektórzy pracodawcy mogą np. nie posiadać konta w ZUS-ie. Powoduje to, że my jako lekarze i tak musimy zwolnienia drukować. Ta praca jak gdyby jest mnożona - tłumaczył Bulsa.
Nowe przepisy są dobre, ale muszą być wprowadzone z uwzględnieniem interesu wszystkich zainteresowanych - uważa z kolei specjalista w zakresie ochrony zdrowia Adam Roślewski.
- Każde rozwiązanie powinno być jeszcze bardzo dobrze wprowadzone. Z szacunkiem dla wszystkich uczestników i gestorów, wtedy będzie rewelacja - mówił Roślewski.
Od stycznia 2016 rok w województwie zachodniopomorskim ponad 22 procent zwolnień lekarskich zostało wystawionych elektronicznie. To najlepszy wynik w kraju.
Rozwiązanie jako wygodne - oceniała pediatra i neonatolog dr Beata Litwińska. Jak mówiła na początku nie była do niego przekonana, ale z czasem się to zmieniło.
Obowiązkowi wystawiania od lipca zwolnień lekarskich w formie elektronicznej sprzeciwiają się Naczelna Izba Lekarska oraz Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy. To ze względu na słabe zinformatyzowanie przychodni czy też zaawansowany wiek niektórych lekar