Na osiedlu Małe Błonia w Szczecinie w konflikcie o brak miejsc postojowych na linii mieszkańcy-deweloper mediować próbują radni. Padają też pytania, co może w tej sprawie zrobić urząd miasta. Odbyło się kolejne spotkanie w tej sprawie, kompromisu nie osiągnięto.
Gdy Ewa Słomska kupowała mieszkanie, miejsca były, ale przy drodze wewnętrznej.
- Potem deweloper cwanie oddał drogę Urzędowi Miasta, czyli stała się publiczna. A miał w tym czasie niesprzedane miejsca na parkingu, które zrobił płatne po 18 lub 20 tysięcy zł - mówiła Słomska.
Mieszkańcy, jak mówią, że czują się oszukani. Tomasz Gliński, pełnomocnik BBIDevelopment, zaproponował, że miejsca powstaną, ale dalej.
- W ciągu miejsc w poszerzonych pasach drogowych - mówił Gliński.
Wiceprezydent Daniel Wacinkiewicz nie miał innej propozycji dla mieszkańców.
- Po analizie tego materiału, który przedłożył inwestor, my jesteśmy do takiej pracy nad zmianą tego planu gotowi - mówił Wacinkiewicz.
Sprytna zagrywka - odpowiadała Ewa Słomska. Skoro deweloper i tak ma plan na postawienie kolejnych budynków, to powstaną miejsca nie dla nich.
- A my dalej zostaniemy w tym co mamy. Karetka nie przyjedzie, straż pożarna nie przyjedzie - mówiła Słomska.
Są też propozycje, aby jedna z ulic stała się jednokierunkowa i tam wytyczyć dodatkowe miejsca. Z kolei mieszkańcy wskazują działkę na której jest plac zabaw, żeby tam zbudować parking - deweloper nie podjął tematu. Kompromisu - niezmiennie - nie osiągnięto.
- Potem deweloper cwanie oddał drogę Urzędowi Miasta, czyli stała się publiczna. A miał w tym czasie niesprzedane miejsca na parkingu, które zrobił płatne po 18 lub 20 tysięcy zł - mówiła Słomska.
Mieszkańcy, jak mówią, że czują się oszukani. Tomasz Gliński, pełnomocnik BBIDevelopment, zaproponował, że miejsca powstaną, ale dalej.
- W ciągu miejsc w poszerzonych pasach drogowych - mówił Gliński.
Wiceprezydent Daniel Wacinkiewicz nie miał innej propozycji dla mieszkańców.
- Po analizie tego materiału, który przedłożył inwestor, my jesteśmy do takiej pracy nad zmianą tego planu gotowi - mówił Wacinkiewicz.
Sprytna zagrywka - odpowiadała Ewa Słomska. Skoro deweloper i tak ma plan na postawienie kolejnych budynków, to powstaną miejsca nie dla nich.
- A my dalej zostaniemy w tym co mamy. Karetka nie przyjedzie, straż pożarna nie przyjedzie - mówiła Słomska.
Są też propozycje, aby jedna z ulic stała się jednokierunkowa i tam wytyczyć dodatkowe miejsca. Z kolei mieszkańcy wskazują działkę na której jest plac zabaw, żeby tam zbudować parking - deweloper nie podjął tematu. Kompromisu - niezmiennie - nie osiągnięto.
Dodaj komentarz 6 komentarzy
W słowniku synonimów, deweloper nie występuje obok słowa uczciwość.
Słowa: dewloper i uczciwość ... są antonimami.
Deweloper oczywiście cwaniak i ludzi zrobił w jajo. Ale to nie jest tak, że nie można z nim walczyć, choć teraz jest już chyba na to za późno. A wystarczyło przed kupnem mieszkania, najlepiej gdy deweloper zaprasza na prezentację przed lub zaraz na początku rozpoczętej budowy zapytać czy są przydzielone do mieszkań miejsca postojowe. Nie ma "to dziękuję, nie kupuję" . I nie chodzi tu o to że można sobie takie dokupić. Razem z mieszkaniem powinno być przynajmniej jedno, a dopłata do garażu.
Niedaleko powstają inne inwestycje np Bocianie Gniazdo ciekawe czy one też będą miały taki sam problem z miejscami postojowymi.
Ciekawe, że BBIDevelopment ( BBI Developmentnie ) , nie obawia się o swoją reputację.
Ciekawe jak wygląda sprawa mieszkań w Karków BBIDevelopment ( BBI Development ).
Czy też są problemy z miejscami parkingowymi? Czekam na opinie.
nie macie żadnych szans na wygraną w tym sporze :-)
macie szanse na wygraną !
ale walczcie i przestrzegajcie PRAWO BUDOWLANE !