Te procedury trwają zbyt długo, celowo są wydłużane - skarżą się nasi słuchacze, rodzice przyszłych żołnierzy. To nieprawda - mówił w naszej audycji interwencyjnej "Czas Reakcji" major Maciej Paul, zastępca komendanta kursu ośrodka szkolenia służby przygotowawczej. Dodaje, że dowódca ma na to do 30 dni.

- Staramy się jak najszybciej ten element procedować, bo z takiego żołnierza, który psychicznie nastawi się, że on chce skończyć i zrezygnować, nie mamy żadnego pożytku. On wszystko będzie robił bez żadnego zaangażowania - mówi major.

Rozmawiamy z żołnierzami, wielu udaje się przekonać - dodaje Maciej Paul.

- Pierwsze dni są dniami krytycznymi, bo to jest nowe środowisko. Przede wszystkim żołnierzy psychicznie dobija jedna rzecz, to jest porządek dnia. Tu się nic nie robi, bo mi się coś chce albo nie, wszystko wykonywane jest w ściśle określonym czasie - mówi major Paul.

12 Brygada Zmechanizowana im. gen. broni Józefa Hallera w Szczecinie należy do jednych z najnowocześniejszych jednostek w Wojskach Lądowych. Żołnierze "błękitnej brygady" pełnili misje m.in. w Iraku i Afganistanie.