Gmina Rewal nie ma pieniędzy na remont zabytkowego dworca kolejowego w Niechorzu. Budynek znajduje się w centrum tej nadmorskiej miejscowości i od lat straszy swoim wyglądem - ze ścian odpada tynk, okna są zamurowane, a w dachu brakuje dachówek.
Jedyne co możemy zrobić, to prowizorycznie go zabezpieczyć. W związku z zadłużeniem gminy wprowadzamy plan naprawczy finansów i na więcej nas nie stać - mówił w naszej audycji interwencyjnej " Czas Reakcji " pełniący funkcję wójta Rewala Maciej Bejnarowicz.
- Wstrzymane są wydatki inwestycyjne. Wspólnie z współpracownikami pracuję nad tym, żeby tak poprawić stan finansów gminy, aby np. już na jesieni tego roku można było podjąć najbardziej potrzebne decyzje inwestycyjne, Żeby go nie degradować - mówił Bejnarowicz.
Budynek miał być wyremontowany tak, jak inne dworce w gminie, w ramach modernizacji nadmorskiej kolejki wąskotorowej. Koszty remontu jednak przerosły finanse samorządu. Nieruchomość udało się wyłączyć z projektu, dzięki temu Rewal nie musiał oddawać unijnego dofinansowania. Szacuje się, że remont dworca może kosztować ok. 5 mln zł.
- Wstrzymane są wydatki inwestycyjne. Wspólnie z współpracownikami pracuję nad tym, żeby tak poprawić stan finansów gminy, aby np. już na jesieni tego roku można było podjąć najbardziej potrzebne decyzje inwestycyjne, Żeby go nie degradować - mówił Bejnarowicz.
Budynek miał być wyremontowany tak, jak inne dworce w gminie, w ramach modernizacji nadmorskiej kolejki wąskotorowej. Koszty remontu jednak przerosły finanse samorządu. Nieruchomość udało się wyłączyć z projektu, dzięki temu Rewal nie musiał oddawać unijnego dofinansowania. Szacuje się, że remont dworca może kosztować ok. 5 mln zł.