Wsiąść na rower i przejechać nim nieco ponad 20 metrów... Sprawa wydaje się prosta, ale gdy dodamy, że dystans należy pokonać po mokrej desce ułożonej na wodzie - zaczynają się trudności.
Takie właśnie zawody zorganizowano w Kołobrzegu. Wyzwanie podjęło 43 zawodników i zawodniczek. Wszyscy - prędzej czy później - wylądowali w wodzie. Nikt jednak nie narzekał.
- Startuję w tych zawodach po raz trzeci, muszę powiedzieć, że jest to jedna z fajniejszych, na wybrzeżu, rzeczy. - Coraz więcej jest kibiców! - Przejechałem: całe trzy metry. - Woda: sympatyczna, mokra. Temperatura: ok. 20 stopni. Zasolenie: średnie, do umiarkowanego - relacjonowali zawodnicy.
W tym roku cały dystans przejechało dwóch zawodników. Konieczna była więc dogrywka, w której kolejny raz całą deskę pokonał pan Damian Wierzbicki. Tuż po wyjściu z wody opowiedział reporterowi Radia Szczecin, co było kluczem do sukcesu w tej nietypowej zabawie.
- Wszystko brałem na żywioł. Najlepiej dobrze się rozpędzić, żeby mieć prędkość, a potem pedałować, wszystko idzie samo. Była duża presja otoczenia; rodzina, córka, najbliżsi... Trzeba było pokazać się z dobrej strony - zdradził tajemnicę sukcesu Damian Wierzbicki.
Była to już 19. edycja mistrzostw jazdy po wodzie. Kolejna - za rok.
- Startuję w tych zawodach po raz trzeci, muszę powiedzieć, że jest to jedna z fajniejszych, na wybrzeżu, rzeczy. - Coraz więcej jest kibiców! - Przejechałem: całe trzy metry. - Woda: sympatyczna, mokra. Temperatura: ok. 20 stopni. Zasolenie: średnie, do umiarkowanego - relacjonowali zawodnicy.
W tym roku cały dystans przejechało dwóch zawodników. Konieczna była więc dogrywka, w której kolejny raz całą deskę pokonał pan Damian Wierzbicki. Tuż po wyjściu z wody opowiedział reporterowi Radia Szczecin, co było kluczem do sukcesu w tej nietypowej zabawie.
- Wszystko brałem na żywioł. Najlepiej dobrze się rozpędzić, żeby mieć prędkość, a potem pedałować, wszystko idzie samo. Była duża presja otoczenia; rodzina, córka, najbliżsi... Trzeba było pokazać się z dobrej strony - zdradził tajemnicę sukcesu Damian Wierzbicki.
Była to już 19. edycja mistrzostw jazdy po wodzie. Kolejna - za rok.